Wernisaż wystawy „Ekspresja. Lwowska rzeźba rokokowa na Zamku Królewskim na Wawelu”
30.03.2023
„Na Wawelu po raz pierwszy można podziwiać niemal wszystkie zachowane rzeźby z kościoła parafialnego w Hodowicy pod Lwowem. To absolutne arcydzieła, jedne z najwybitniejszych rzeźb powstałych w osiemnastowiecznej Europie” – napisał wicepremier prof. Piotr Gliński w liście odczytanym podczas wernisażu wystawy "Ekspresja. Lwowska rzeźba rokokowa na Zamku Królewskim na Wawelu".
Minister kultury i dziedzictwa narodowego przypomniał, że rzeźby Johanna Georga Pinsla pokazano szerszej publiczności już pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku, ale dopiero w XXI zaistniały w muzeach Europy Zachodniej. Zaprezentowano je w paryskim Luwrze, następnie w Wiedniu. Ostatnie ekspozycje miały miejsce w 2022 roku w Muzeum Narodowym - Pałacu Książąt Litewskich w Wilnie i na Łotwie w Pałacu Rundale w Pilsrundale.
Krakowska wystawa jest szczególną prezentacją zabytków wciąż zagrożonych w kraju, skąd pochodzą, z powodu wywołanej przez Rosję agresywnej wojny. Stanowi zatem wyraz solidarności nie tylko z walczącym bohatersko narodem ukraińskim, ale także z przebywającymi na terenie Rzeczypospolitej obywatelami Ukrainy – podkreślił w liście wicepremier.
Wiceprezes Rady Ministrów przypomniał, że Polsce ostatni raz część arcydzieł prezentowano w 1993 roku w Poznaniu. Wawelska odsłona została zorganizowana trzydzieści lat po tym pokazie i to właśnie na tej wystawie można podziwiać niemal wszystkie zachowane rzeźby z kościoła parafialnego w Hodowicy pod Lwowem.
Ostro łamane szaty przypominające geometryczne bryły. Majestatyczne postaci uchwycone w swobodnym, ale pełnym dramaturgii ruchu. Twarze z wyostrzonymi rysami. Polichromowane i złocone dzieła sztuki pochodzące z kościoła w Hodowicy nieopodal Lwowa już od dziś będą zdobiły ściany wawelskiej rezydencji i cieszyły oczy zwiedzających - napisał prof. Piotr Gliński.
Wskazał, że otwierana dzisiaj wystawa nie tylko podkreśla rolę i pozycję Zamku Królewskiego na Wawelu na arenie krajowej i międzynarodowej, ale przede wszystkim świadczy o gotowości muzealnego zespołu do podejmowania działań wspierających ukraińskich kolegów w ochronie dziedzictwa powierzonego ich opiece.
Jestem przekonany, że wystawa „Ekspresja. Lwowska rzeźba rokokowa”, dzięki zróżnicowanej gamie prezentowanych obiektów, doskonale dobranych przez zamkowy zespół, będzie cieszyła się wysoką frekwencją i zostanie entuzjastycznie przyjęta przez każdego, nawet najbardziej wymagającego widza – zakończył wicepremier.
O wystawie
Pierwotnie prezentowane zabytki dekorowały kościół parafialny w Hodowicy pod Lwowem, zaprojektowany i wybudowany w latach 1751–1758 przez Bernarda Meretyna. Architekt zaprosił do współpracy wybitnego rzeźbiarza Johanna Georga Pinsla. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, dzięki pracownikom Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki (wówczas nazywanej jeszcze Lwowską Galerią Obrazów), wyposażenie kościoła zostało zabezpieczone. Sama budowla popadła jednak w ruinę. Od lat 90. ubiegłego wieku posągi są eksponowane w jednym z oddziałów Galerii – Muzeum Johanna Georga Pinsla, znajdującym się w dawnym kościele klarysek we Lwowie.
Warto podkreślić, że na Wawelu po raz pierwszy można zobaczyć niemal wszystkie zachowane rzeźby z Hodowicy (na co dzień znajdujące się w Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki im. Borysa Woźnickiego), m.in. nigdy niepokazywaną w Polsce, a kluczową w twórczości Pinsla, grupę „Samsona rozdzierającego paszczę lwu” czy znakomitą konsolę ornamentalną, pierwotnie służącą jako podstawa figury Matki Boski Bolesnej.
Johann Georg Pinsel
Przekazy archiwalne na temat artysty są bardzo skąpe i dopiero w 1993 roku zostały ustalone jego imiona i orientacyjna data śmierci. Rzeźbiarz pochodził zapewne z terenu Niemiec, Austrii, Czech lub Moraw. Działał w latach 1750-1761 na południowo-wschodnich terenach Rzeczypospolitej, gdzie pozostawił po sobie prace w drewnie i kamieniu. Swój warsztat prowadził w Buczaczu około 1750 roku, a przez 10 lat współpracował z wybitnym architektem Bernardem Meretynem. Jego zachowane prace pochodzą m.in. ze Lwowa, Monasterzysk, Buczacza i Hodowicy. Ostatnia wzmianka o artyście pochodzi z 1761 roku. Badacz twórczości Pinsla, prof. Jan Ostrowski, określił go jako najwybitniejszego rzeźbiarza w sztuce polskiej pomiędzy Witem Stwoszem a Xawerym Dunikowskim.