Spotkanie ministrów obrony państw UE
13.11.2017
- Dla nas najważniejsze jest to, aby PESCO (stała współpraca strukturalna) gwarantowało wsparcie wschodniej flanki w niemniejszym stopniu, jak działania na innych kierunkach, w tym południowej flance UE i NATO. Kwestia wschodniej flanki jest dla nas niesłychanie ważna - powiedział w Brukseli minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
W poniedziałek odbyła się ceremonia podpisania notyfikacji o przystąpieniu do PESCO, czyli Stałej Współpracy Strukturalnej, będącej nowym wymiarem współpracy w dziedzinie Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony Unii Europejskiej. W imieniu Polski dokument podpisali ministrowie Witold Waszczykowski i Antoni Macierewicz. W dołączonym do notyfikacji liście przedstawicielom wszystkich państw członkowskich oraz Wysokiej Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, strona polska poinformowała, że będzie uczestniczyła w PESCO wyłącznie po spełnieniu następujących warunków:
- działania PESCO będą realizowane na równi wobec wszystkich wyzwań, w tym dotyczących obrony flanki wschodniej;
- wspierany będzie taki rozwój narodowych przemysłów obronnych, który zapewni ich konkurencyjność, innowacyjność i równowagę, w odniesieniu do wszystkich państw i przedsiębiorstw;
- w ramach PESCO nie będą tworzone struktury równoległe i konkurencyjne do NATO, a wszelkie podejmowane inicjatywy będą stanowić uzupełnienie zdolności Sojuszu.
- Polska przystępując do PESCO uwarunkowała to konkretnymi decyzjami, które powinny być realizowane przez PESCO. Zawarte zostało to w liście, który został przekazany zarówno pani Mogherinii, jak i wszystkim członkom UE, którzy sygnowali notyfikację wejścia Polski do PESCO - powiedział w Brukseli minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Polska uzależnia swój udział w PESCO od spełnienia trzech warunków. Jednym z nich jest zaangażowanie na wschodniej flance. Jak podkreślał szef MON, dla strony polskiej niesłychanie istotną kwestią jest sprawa przemysłu obronnego. – PESCO nie może służyć dążeniu do zmonopolizowania przez jedną stronę zdolności obronnych.
W liście – jak zaznaczył minister Macierewicz - podkreślona jest jeszcze sprawa związana z tym, aby nie tworzyć równoległej struktury militarnej, obronnej do struktury NATO. – Nie stać nas na to, aby równolegle finansować dwie struktury, jednej w ramach NATO, drugiej w ramach UE. (…) Od tych warunków uzależniamy naszą współpracę i naszą obecność w PESCO. To nie jest tak, że to są sugestie i pewnego rodzaju życzenia, czy punkty widzenia. Będziemy monitorowali wszystkie działania PESCO i będziemy w nich uczestniczyli albo nie, w zależności od tego, czy będą one realizowały te warunki, które w tym liście przywołaliśmy.
Polska i 22 inne kraje unijne notyfikowały w poniedziałek przystąpienie do stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności (PESCO) w ramach UE. Państwa te przyjęły konkretne zobowiązania, które mają wzmacniać ich zdolności obronne.
-To bez wątpienia historyczny moment dla obronności europejskiej. 23 państwa członkowskie angażujące swoje możliwości i podejmujące kroki operacyjne to coś wielkiego - mówiła tuż po złożeniu podpisów przez ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
***
W poniedziałek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz uczestniczył w spotkaniu ministrów obrony państw Unii Europejskiej, które odbyło się w Brukseli. Podczas spotkania szefowe resortów obrony rozmawiali m.in. na temat współpracy państw V4. Odbyła się też sesja, podczas której omówiona została dotychczasowa współpraca pomiędzy UE i NATO oraz propozycje jej wzmocnienia. W sesjach uczestniczyli także ministrowie spraw zagranicznych.
Materiały
<img src="../../../../d/foto/artykuly/2017/11/zal1.jpg" alt="" width="319" height="466" />Zdjęcia (2)
- Ostatnia modyfikacja:
- 13.11.2017 21:50 administrator gov.pl
- Pierwsza publikacja:
- 13.11.2017 21:50 administrator gov.pl