Premiera „Raportów Korwety” [GALERIA]
28.09.2020
Po raz pierwszy w historii, staraniem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Archiwum Akt Nowych, opublikowane zostały w całości dokumenty „Korwety”, czyli Referatu 999 Wydziału Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu Oddziału II Komendy Głównej AK, który w okupowanej Polsce zajmował się rozpracowaniem środowiska polskich komunistów i sowieckich agentów. Uroczysta premiera "Raportów Korwety" jest częścią oficjalnych obchodów 81. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
Obchody rozpoczęły się od złożenia wieńców i zapalenia zniczy przez Szefa ABW płk. Krzysztofa Wacławka oraz przedstawicieli Archiwum Akt Nowych na grobach twórców komórki antykomunistycznego wywiadu na warszawskich Powązkach. Oddali oni hołd Stanisławowi Ostoi-Chrostowskiemu oraz Michałowi Walickiemu, dwóm zasłużonym członkom Referatu 999 Wydziału Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu Oddziału II Komendy Głównej AK.
Komórka ta nazywana była „Korwetą” od pseudonimu jej szefa - Stanisława Ostoi-Chrostowskiego. Comiesięczne raporty "Korwety", które w większości przetrwały wojnę i okres PRL-u w tajnych skrytkach, doskonale opisują najważniejsze zagadnienia dotyczące powstania i organizowania się struktur komunistycznych, a potem działalności politycznej i wojskowej komunistów w Polsce.
W siedzibie Archiwum Akt Nowych przy ul. Hankiewicza w Warszawie odbyła się uroczysta premiera trzytomowego wydawnictwa poświęconego sprawozdaniom Referatu 999. W spotkaniu z dziennikarzami udział wzięli: współautor opracowania, prof. Waldemar Handke, dr Leszek Zakrzewski z AAN oraz Stanisław Żaryn, rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych. W swoim wystąpieniu prof. Handke opisał zakres działalności "Korwety", wskazał na trafność raportów, które przygotowywał Referat, a także zaprezentował sylwetkę Szefa Referatu. Dr Zakrzewski omówił publikację oraz wskazał na jej najciekawsze wątki. Z kolej Stanisław Żaryn przypomniał, że to już kolejna wspólna inicjatywa ABW i AAN, której celem jest promowanie wiedzy o historii polskiego wywiadu i kontrwywiadu. Podziękował również obu instytucjom za inicjatywę, która ma uzupełniać naszą wiedzę o sukcesach oficerów polskiego kontrwywiadu. "Przygotowanie takiej publikacji to dla Kierownictwa ABW nie tylko przywoływanie faktów o naszych przodkach, ale również niezwykle ważny element kształtowania wiedzy i postaw współczesnych funkcjonariuszy. Dlatego Agencja przykłada dużą wagę do podobnych projektów" - mówił rzecznik Ministra Koordynatora. Zaprosił jednocześnie wszystkich zainteresowanych przed siedzibę ABW, gdzie przygotowana została specjalna wystawa, także poświęcona Referatowi 999. Prelegenci zwracali uwagę, że do dziś trudno jest ocenić stopień wykorzystania raportów „Korwety” przez władze wojskowe i cywilne Polskiego Państwa Podziemnego, ale jedno jest pewne: ludzie, którzy pracowali pod kierunkiem Stanisława Ostoi-Chrostowskiego, wyciągali właściwe wnioski z tego, co gromadzili i opracowywali, prezentując wiele właściwych ocen ówczesnych wydarzeń, a także prognoz na przyszłość.
O tym, jak ważne jest dla współczesnych funkcjonariuszy ABW poznawanie dokonań poprzedników z czasów II wojny światowej pisał również w słowie wstępnym do publikacji Szef ABW. „Dla nas, funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, spadkobierców kontrwywiadowców polskiego podziemia niepodległościowego, zaszczytem jest możliwość opublikowania efektów żmudnej i pełnej poświęceń służby naszych poprzedników” – podkreślił płk Krzysztof Wacławek.
Na publikację, oprócz raportów, składają się artykuły ich wieloletniego badacza prof. Waldemara Handkego, przedstawiające działalność „Korwety”, oraz opracowana przez Dyrektora Archiwum Akt Nowych Mariusza Olczaka część ikonograficzna.
Premierze „Raportów Korwety” towarzyszyła prezentacja znajdujących się w zasobach AAN oryginalnych dokumentów Referatu 999 oraz prac graficznych Stanisława Ostoi-Chrostowskiego, który był nie tylko doskonałym konspiratorem, ale również wybitnym artystą i powojennym rektorem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Ważnym punktem uroczystości było również otwarcie okolicznościowej wystawy umieszczonej na ogrodzeniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Na czternastu planszach pokazana została nie tylko działalność Referatu 999, ale również sylwetki osób, które go tworzyły. To ostatnie zadanie było wyjątkowo trudne, gdyż w większości ludzie „Korwety” do końca życia pozostali anonimowi, a badaczom udało się poznać nazwiska nielicznych.
Rzecznik Prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych