W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Jak mądrze dokarmiać zwierzęta?

12.10.2023

Zima to okres mniejszej dostępności pokarmu. Co prawda gatunki zimujące w kraju są doskonale przystosowane do przetrwania tego trudnego czasu, ale mądrze realizowane dokarmianie jest bez wątpienia dużą pomocą. Warto poznać kilka zasad, które pozwolą nam pomagać odpowiedzialnie.

birdseed house with coal tits in the snow, copy space, selected focus, narrow depth of field

Dokarmianie zwierząt w mieście

Z oczywistych względów dokarmianie zwierząt w czasie zimy w mieście sprowadza się głównie do pomocy ptakom oraz niewielkim ssakom, takim jak np. wiewiórki. Dokarmianie innych, większych zwierząt, jest niewskazane także o innych porach roku, może być bowiem zachętą do zbliżania się do siedlisk ludzkich oraz nazbyt bliskiego kontaktu z człowiekiem, co może negatywnie wpływać na populacje zwierząt i skutkować niebezpiecznymi dla człowieka sytuacjami. Dokarmianie powinno się zaczynać po spadku temperatur i kiedy rozpoczną się typowo zimowe warunki pogodowe, tj. niskie temperatury (niekoniecznie śnieg). Tym sposobem nie zachęcamy do pozostania zwierząt, które powinny opuścić miasta i udać się na zimowiska – to dotyczy szczególnie łabędzi. Dokarmiać zwierzęta można zarówno w miejskim parku czy na skwerku, jak i w przydomowym ogródku. W przypadku stref publicznych warto upewnić się, że nikomu nie przeszkadzają gromadzące się i często koczujące wokoło karmnika ptaki, a także czy jest to miejsce bezpieczne, np. znajdujące się daleko od pędzących po drodze samochodów. Dobrym rozwiązaniem jest zarówno przygotowanie własnego karmnika, jak i korzystanie z tych miejskich. Warto pamiętać, że pokarm rozrzucony na ziemi stanie się pożywieniem dla np. szczurów. Ponadto łatwo się psuje i ulega zanieczyszczeniu, stając się zagrożeniem, a nie przysługą dla biesiadników.

Chcąc dokarmiać zwierzęta podczas zimy w mieście należy pamiętać o kilku kluczowych aspektach. Przede wszystkim ważne jest to, CZYM dokarmiamy. Z pewnością nieodpowiedni jest chleb czy inne pieczywo, nie można też stosować soli. Zamiast tego dla ptaków polecane są drobne ziarna zbóż, jak słonecznik pastewny, proso czy płatki owsiane, słonina (niesolona!), orzechy, np. włoskie, ziemne (niesolone ani w inny sposób nieprzetworzone) czy niekandyzowane suszone owoce, oraz tzw. pyzy dla ptaków, czyli specjalne, gotowe tłuszczowe kule z nasionami. Poza pyzami i słoniną wszystkie wymienione wcześniej rodzaje pokarmów mogą być podawane także wiewiórkom w parku. Dokarmiając łabędzie czy kaczki do ziarna zbóż dołóżmy gotowane warzywa np. ziemniaki czy marchewkę (oczywiście niesolone!) Jeśli już dokarmiamy ptaki, pamiętajmy, aby robić to regularnie – pokarmu nie powinno zabraknąć, jeśli nadal trwa okres utrudnionej dostępności naturalnego pożywienia z powodu warunków pogodowych. Z drugiej strony nie sypmy nadmiaru karmy i dbajmy o porządek wokół karmnika. Nie należy zapominać o postawieniu poidełka ze świeżą wodą w okresach zmniejszonej dostępności wody. Unikajmy jednak wilgotnych pokarmów, pamiętając, że odpowiedni pokarm nie powinien zamarzać ani szybko się psuć.

Warto też zwrócić uwagę na pewne różnice przy dokarmianiu dużych i małych ptaków np. w parkach. Dużym ptakom, takim jak łabędzie czy kaczki, nie wrzucajmy pokarmu do wody. Znacznie lepszym miejscem na dokarmianie jest trawnik w parku czy brzeg rzeki. Dobrze też, jeśli miejsce jest na tyle odsłonięte, aby w razie zagrożenia, ptaki mogły bez trudu uciec. Mniejsze ptaki natomiast najlepiej dokarmiać we wspomnianych karmnikach – one także powinny być w dobrze widocznych miejscach, najlepiej też, aby w pobliżu znajdował się krzew czy drzewo, na którym mogą usiąść, przyjrzeć się karmnikowi czy odpocząć. Nie zapominajmy, że niektóre ptaki budują gniazda zimowe, dzięki którym mogą przetrwać w zimowych warunkach. Dlatego jeżeli w naszych ogrodach mamy wywieszone budki lęgowe, dajmy szansę, aby ptaki mogły je wykorzystać również w tym niesprzyjającym okresie.

 

Nie tylko zwierzęta w miastach potrzebują pomocy w czasie zimy.

Dużo pracy przy dokarmianiu zwierzyny w czasie zimy mają leśnicy. Wbrew pozorom wcale nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Niezwykle ważne jest dokarmianie w warunkach ekstremalnych, które zagrażają życiu zwierząt. Jednocześnie w czasie łagodnych zim z dokarmiania można zrezygnować – zwierzęta powinny radzić sobie same, aby kształtować zachowania służące przetrwaniu. Prawdziwą sztuką jest zatem znalezienie złotego środka.

Do czego sprowadzają się zatem działania leśników i innych służb w czasie ostrzejszych zim? Zwykle wystarczy odśnieżenie miejsc występowania naturalnego pokarmu, takiego jak wrzos czy borówka czernica. Oprócz tego już na etapie prac leśnych pozostawia się część zarówno ściętych, jak i żywych drzew do spałowania – czyli do ogryzania przez zwierzęta kory, na czym szczególnie korzystają jelenie, sarny czy łosie. Wodę dostarcza się wraz z soczystym pożywieniem, takim jak marchew, buraki, ziemniaki i jabłka. Karmę natomiast, najczęściej w postaci siana, czasem owsa, pozostawia się w paśnikach – każdy z pewnością wielokrotnie zauważył je podczas spacerów w lesie. Szacuje się, że w czasie zimy, leśnicy wykładają nawet tysiąc ton siana.

Nie można też zapomnieć o lizawkach - drewnianym słupku z kostką soli na wierzchołku. Zwierzęta w okresie zimowym zmagają się z niedoborami soli, która konieczna jest to utrzymania równowagi elektrolitowej w organizmie. Każdego roku leśnicy wykładają nawet 220 ton soli.

Jak zatem widać, potrzeby są ogromne – zatroszczmy się wspólnie o zwierzęta zimą. Pamiętajmy, aby dokarmiać je właściwie, gdyż nasze działania mogą przynieść więcej szkód aniżeli korzyści.

{"register":{"columns":[]}}