„Dolabella. Wenecki malarz Wazów” – wystawa na Zamku Królewskim w Warszawie
10.09.2020
„Dolabella. Wenecki malarz Wazów” to pierwsza wystawa poświęcona twórczości Tomasza Dolabelli, nadwornego malarza polskich królów z dynastii Wazów, uważanego za jednego z ostatnich przedstawicieli manierystycznego malarstwa weneckiego, a równocześnie twórcę, który bardzo silnie wpłynął na styl polskiego malarstwa barokowego. Pracom Dolabelli towarzyszą dzieła innych malarzy weneckich oraz przykłady weneckiego rzemiosła artystycznego stanowiące tło dla jego dorobku artystycznego.
W uroczystym otwarciu wystawy, 10 września 2020 r. wziął udział wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński, który podkreślił m.in. wysoką rangę naukową i scenograficzną ekspozycji oraz zaangażowanie i wkład w jej organizację.
Mam nadzieję, że ta wystawa będzie także spełniała te funkcje poznawcze, naukowe, ale i edukacyjne, bo dobrze by było, żeby Polacy wiedzieli, że taki wspaniały malarz w Polsce działał, że ten malarz jest w zasadzie przecież nieznany, to przyznają także twórcy wystawy. Chcielibyśmy, żeby ta wiedza była bardziej spopularyzowana – powiedział prof. Piotr Gliński.
Tomasz Dolabella
Tomasz Dolabella (urodzony ok. 1570, zmarły w 1650), mieszkający w Polsce od 1598 r. aż do śmierci, pracował na rzecz królów z dynastii Wazów oraz dla biskupów i opatów. Był jednym z dwóch, oprócz Bernarda Bellotta zwanego Canalettem (1721-1780), znaczących malarzy weneckich pracujących dłuższy czas w Polsce. Lata nauki spędził w Wenecji, następnie przeniósł się do Krakowa, gdzie miał zamiar przebywać tylko kilka lat, jednak pozostał w Rzeczypospolitej. Tu założył rodzinę i otrzymywał liczne zlecenia kościelne, zwłaszcza dominikańskie i kamedulskie. Zamówienia składane przez Zygmunta III i sprowadzenie przez niego do Polski Dolabelli jako nadwornego malarza sprawiają, że malarstwo weneckie reprezentowane przez twórczość Dolabelli stało się w tym czasie jednym z zasadniczych punktów odniesienia dla malarstwa polskiego.
Przybycie Dolabelli na dwór króla Zygmunta III ok. 1598 nie było przypadkowe, wynikało z trwającego już procesu asymilacji osiągnięć kultury i sztuki weneckiej. Przynajmniej w trzech dziedzinach import dóbr kultury do Polski miał charakter niemal masowy. Były to kontakty polskich instytucji z weneckimi wydawcami, drukarzami i księgarzami, handel wyrobami ze szkła z wyspy Murano i handel tkaninami, w tym jedwabiem i wysoko cenionymi koronkami.
Zygmunt III, po pożarze zamku na Wawelu, zamówił obraz do dekoracji odbudowywanych komnat u dwóch czołowych weneckich malarzy, Jacopo Palmy il Giovaniego i Antonia Vassilacchiego, zwanego Aliensem. To właśnie ten ostatni wydelegował przed 1598 r . swego najzdolniejszego ucznia – Tomasza Dolabellę. Malarstwo weneckie było popularne w środowisku dworskim w Polsce dzięki pierwszej żonie Zygmunta III – Annie, córce Karola Styryjskiego, w czasach której doszło do pierwszych zamówień w Wenecji i sprowadzenia na dwór Polski Dolabelli. Dolabella wyróżniał się w Krakowie erudycją artystyczną, przygotowaniem zawodowym i rewolucyjnym sposobem myślenia, a także nowatorstwem technologicznym.
Wystawa opiera się na wieloletnich badaniach Jerzego Żmudzińskiego, który proponuje nowatorską interpretację dokonań artysty i bazuje na wielu nowych atrybucjach, potwierdzonych publikacjami i zaakceptowanych przez badaczy polskiej sztuki nowożytnej.
Malarstwo Dolabelli
Malarstwo Dolabelli można podzielić na trzy okresy. Pierwszy to dzieła wykonane od przybycia na dwór królewski ok. 1598 do 1618 r,. czyli początku współpracy z krakowskimi dominikanami (uważane w większości za zaginione). Z powodu braku źródeł okres ten nie może być całościowo oceniony przez historyków sztuki. Etap drugi, trwający do końca lat 20.XVII w., który charakteryzuje się obecnością obrazów mocno przemalowanych w okresie późniejszym, jest na polskim gruncie oceniany jako nowatorski i wybijający się, choć oparty na naśladownictwie Veronesego i Tintoretta. Trzeci okres to druga połowa lat 30. –gwałtowny spadek poziomu dzieł Dolabelli i czas dominacji uczniów nad własnoręcznym dziełem mistrza.
22 dzieła artysty, łącznie 80 prezentowanych obiektów
Pokazane zostały 22 dzieła artysty, wypożyczone głównie z kościołów i klasztorów krakowskich i podkrakowskich, m.in. kościoła Mariackiego (Św. Stanisław Biskup i św. Walery adorujący Matkę Boską z Dzieciątkiem), kościoła i klasztoru dominikanów w Krakowie, kościoła pw. Bożego Ciała w Krakowie, kościoła i klasztoru cystersów w Mogile (m.in. Chrystus w Ogrójcu i Św. Andrzej Apostoł). Obrazy o tematyce religijnej, często pełniące funkcje liturgiczne, takie jak feretron z 1617 roku, czy obraz Zdjęcie z krzyża (1634) ze zwieńczenia ołtarza głównego kościoła Bożego Ciała w Krakowie, zostały wyjęte z sakralnego kontekstu i zaaranżowane w środowisku sal muzealnych. Ten drugi obraz, który jest motywem przewodnim wystawy, należy do najwybitniejszych i najlepiej zachowanych dzieł artysty.
Dolabella był autorem pierwszych w Polsce nowożytnych wielkoformatowych obrazów religijnych, które prezentowały niezwykle efektowne z punktu widzenia obserwatora rozwiązania. Są to obrazy na co dzień trudno dostępne, zdobiące kaplice bądź ołtarze. Na wystawie został zdemontowany z kamienicy Arcybractwa Miłosierdzia w Krakowie i zamontowany w salach wystawowych Zamku Królewskiego.
Artysta wniósł do malarstwa polskiego tego okresu światło i kolor południa, wrażliwość malarską i swobodę we władaniu pędzlem. Jego wielkoformatowe płótna z wieloma postaciami, głęboką perspektywą i widocznym dialogiem portretowanych osób są świadectwem wyjątkowych umiejętności malarza.
Tło dla obrazów Tomasza Dolabelli stanowią na wystawie przykłady malarstwa włoskiego z XVI wieku, takich twórców jak: Jacopo Palma Il Vecchio, Giovanni de Monte czy Domenico Tintoretto. Prolog ekspozycji poświęcony został weneckim wyrobom luksusowego rzemiosła z XVI wieku, które ze względu na drogocenne materiały, kunszt technologiczny, a wreszcie wysoki poziom artystyczny były towarem eksportowym, chętnie nabywanym przez możnych ówczesnej Europy, w tym Rzeczypospolitej. Pokazywane są m.in. ołtarzyk zdobiony plakietami z kości, z warsztatu Embriachich, mebel dekorowany techniką certosiny, szkła z Murano, koronki weneckie, przykłady drobnej są liczne dokumenty, poświadczające fakty z życia Dolabelli, bądź okoliczności powstawania dzieł. Mówiąc o archiwaliach warto dodać, iż w części wstępnej wystawy na temat Wenecji zaprezentowany został interesujący i adekwatny w kontekście obecnej sytuacji – Glejt z 1578 roku, dokument dla podróżnych, wystawiany przez Republikę Wenecką, zaświadczający o tym, że w mieście nie ma zarazy.
Zaprezentowano w sumie 80 obiektów z blisko 30 instytucji. Wiele z nich zostało poddanych konserwacji specjalnie z okazji organizowanej wystawy.
Ekspozycja pokazuje inne oblicze sztuki dworskiej z czasów panowania królów z dynastii Wazów i jest ważnym uzupełnieniem naszej wiedzy o malarstwie tego okresu. Jest także suplementem do obchodzonego w Zamku w 2019 Roku Wazowskiego, w którym przedstawiliśmy tylko część dorobku kulturalnego epoki.