Minister kultury w 39. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego: martyrologia i pamięć to element naszej tożsamości. Nie możemy się jej wstydzić.
13.12.2020
Nie możemy dać sobie wmówić, że martyrologia to jest coś złego. To jest element polskiej historii polskiej, polskiej tożsamości, nas wszystkich, także młodego pokolenia. Ono nie będzie istnieć, jeżeli nie będzie pamiętało – mówił podczas obchodów 39. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. Wicepremier Gliński wziął udział w uroczystościach na terenie dawnego aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, gdzie dziś znajduje się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
„Związek „Solidarność” to był przede wszystkim związek pracowniczy, związek zawodowy, a więc związek, który występował solidarnie w interesie ludzi pracy. Ale to był także wielki ruch narodowy, niepodległościowy, ruch, który wspólnotę narodową traktował poważnie i w ramach tej wspólnoty odwoływał się do wartości solidarności. To był wielki ruch społeczny, obejmował praktycznie całość polskiego społeczeństwa. Wreszcie był to ruch chrześcijański, który odwoływał się do tych wartości, które dla wspólnoty są najważniejsze, przede wszystkim do wartości związanych z miłością, miłością bliźniego, ale także do wolności” – mówił minister kultury podczas uroczystości rocznicowych.
Podkreślał, że trzynastego grudnia 1981 r. ten wielki ruch niepodległościowy, społeczny, chrześcijański i pracowniczy miał być zniszczony.
Nie udało się nigdy na szczęście tych wartości zniszczyć, one przeżyły (…) Udało się obronić wartości. Już nie można było wrócić do tego, co było w
PRL-u. Chcę bardzo podziękować Związkowi Zawodowemu „Solidarność”, że przez te wszystkie lata wciąż niesie te cztery wymiary - wymiar pracowniczy, wymiar narodowy, wymiar społeczny oraz wymiar chrześcijański – mówił wicepremier.
Dzięki temu wciąż mamy nadzieję, że przezwyciężymy zagrożenie związane z tamtym złem, które nowej postaci w innych postaciach wciąż nam zagraża”.
Minister kultury podkreślał rolę pamięci wspólnoty. Przypomniał tez ofiary PRL i stanu wojennego.
Pamięć to także hołd wobec tych, spośród nas którzy ponieśli największą ofiarę, którzy byli najbardziej może odważni. Dzisiaj jest ten dzień, kiedy wspominamy ich właśnie. Ponad 100 osób zginęło w czasie stanu wojennego. Nie możemy się wstydzić tej pamięci – mówił prof. Gliński.