„Szukam momentu równowagi” – rzeźby Ludwiki Ogorzelec w CSW Zamek Ujazdowski
04.12.2020
Chciałabym, aby moja rzeźba była jak ulotne zjawisko wywodzące się ze światów biologii, maszyn i przyrządów. Szukam momentu równowagi – powiedziała Ludwika Ogorzelec podczas otwarcia online wystawy swoich rzeźb w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. To pierwsza tak szeroka prezentacja dorobku artystki, pozwalająca prześledzić jej oryginalny program twórczy realizowany przez prawie 40 lat.
Na wystawie prezentowane są wczesne prace artystki, które powstały w ramach dwóch cykli. Pierwszy, realizowany od lat 80. XX w., pod nazwą Przyrządy równoważne, obejmuje rzeźby mobilne skonstruowane w odniesieniu do linii drzewa. Są to rzeźby budowane jako ażurowe struktury z użyciem twardej, ale jednocześnie bardzo delikatnej linii. Mimo że wrastają w przestrzeń, pozostają obiektami przenośnymi, które można oglądać z zewnątrz. Wpisują się w tradycyjną formułę rzeźby.
Ekspozycję uzupełniają cztery rzeźby, przygotowane specjalnie na wystawę, z cyklu Krystalizacje przestrzeni - akcji twórczej polegającej na interwencji w zastaną przestrzeń w celu jej przedefiniowania. Dziełem jest sama przestrzeń, czyli niemożliwy do zobaczenia ludzkim okiem konglomerat zjawisk fizycznych i chemicznych. Krzyżujące się linie widzialne z materii trwałej, które artystka wprowadza w przestrzeń, pomagają oku zobaczyć coś, co jest niewidzialne. Są konturem w procesie krystalizowania przestrzeni, czyli subiektywnego jej podziału na wyodrębnione, ale istniejące obok siebie bryły, do których zaprasza człowieka. To odczucie natury estetycznej wynika z kontrastu między lekkością i ulotnością, a geometrycznym porządkiem i organizacją linii dzielącej przestrzeń, w której widz się znalazł. To doświadczenie ma wytrącić widza z codzienności i otworzyć na inny sposób patrzenia. Czy taka percepcja uruchomi w nas poczucie wolności i niezależności wobec społeczeństwa?
Chciałabym, aby moja rzeźba była jak ulotne zjawisko wywodzące się ze światów biologii, maszyn i przyrządów – mówi o swoich pracach Ludwika Ogorzelec. – Z rozumienia rzeźby jako bryły ciężkiej, oglądanej z zewnątrz, wykonanej z materiałów trwałych, zostawiam sobie linię – mówiącą właściwościami materii, z jakich pochodzi (...); biorąc znaczenia ze światów biologii, maszyn i przyrządów, analizuję problem sensu i absurdu. Szukam momentu równowagi. Efektem moich poszukiwań są lekkie, delikatne struktury-przedmioty, łączące owe znaczenia na zasadzie zgodności w nową jakość.
Wystawa będzie dostępna od momentu otwarcia instytucji kultury do 31.03.2021 r.
Wideo
Ludwika Ogorzelec
Ludwika Ogorzelec ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu w 1983 roku. Od 1985 roku mieszka w Paryżu. W latach 1985–87 kontynuowała swój autorski program twórczy w pracowni prof. Césara w École Nationale Supérieure des Beaux-Arts w Paryżu. Już w 1986 artystka wystawiała w salonach de la Jeune Sculpture, d’Automne, Réalités Nouvelles, de mai 44e. Rozpoczęła wówczas współpracę z prestiżową Galerie Barbier Beltz w Paryżu. W kolejnych latach realizowała prace w Szwecji, USA, Grecji, Szwajcarii, Japonii, Kostaryce, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Bułgarii, Hiszpanii, Australii, Kanadzie, Chinach, Korei Południowej, Bangladeszu, a także w Polsce. Prawie zawsze jej pokazy, a później prace site-specific, były wydarzeniami przyciągającymi uwagę mediów. Krytycy pisali, zwłaszcza w latach 80. i 90. XX w., o jej nowatorskim widzeniu rzeźby i przestrzeni oraz o oryginalnej estetyce jej prac.
W 2007 została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za działalność opozycyjną, a następnie w zakonspirowanej Solidarności Walczącej we Wrocławiu w latach 1980–85.