Grzebyk średniowiecznej elegantki? – archeologiczne odkrycia na budowie obwodnicy Opatowa
31.03.2023
Jakich grzebieni używały elegantki we wczesnym średniowieczu? Jak wyglądały naczynia w gospodarstwie domowym sprzed trzech tysięcy lat? Na te pytania mogą odpowiedzieć archeolodzy, którzy wykonywali badania w śladzie przyszłej obwodnicy Opatowa. Dzięki inwestycjom drogowym odkrywamy cenne ślady często bardzo odleglej przeszłości.
Dzięki inwestycjom odkrywamy historię
Zlecane przez nas archeologiczne badanie sondażowe i często wykopaliskowe poprzedzają realizację większości dużych inwestycji drogowych GDDKiA. To właśnie dzięki nim wzbogacamy wiedzę o historii terenów, na których realizowane są inwestycje. Archeolodzy prowadzący badania wykopaliskowe opracowują ich wyniki, a następnie w porozumieniu z konserwatorem zabytków przekazują poddane konserwacji eksponaty do muzeów.
Eksponaty mogą mieć nawet 6 tysięcy lat
Do badań archeologicznych w śladzie przyszłej obwodnicy Opatowa wytypowanych zostało kilkanaście stanowisk. Archeolodzy odkryli blisko dwieście artefaktów z okresu neolitu, epoki brązu i wczesnego średniowiecza. Najstarsze z nich, te neolityczne, mogą mieść nawet około 6 tysięcy lat. Z okresu neolitu (4200-2900 r. p.Chr.) i kultury pucharów lejkowatych może pochodzić ucho naczynia glinianego, prawdopodobnie ówczesnego kubka, znalezione w jamie gospodarczej.
Cenne ślady osadnictwa
Na okres epoki brązu i kultury łużyckiej (1200-800 r. p.Chr.) datowanych jest kilkadziesiąt obiektów, w tym: jamy, dołki posłupowe, półziemianki i znalezione w ich sąsiedztwie naczynia, przęśliki gliniane oraz kościane przekłuwacze.
Jednym z najciekawszych obiektów jest kościany grzebień najprawdopodobniej wykonany i używany we wczesnym średniowieczu (XI-XII w.). Z tego okresu pochodzą m.in. dwie ziemianki, z których jedna posiadała piec kopułkowy. Odkrytych zostało także kilkadziesiąt jam, w tym kilka produkcyjnych i zasobowych. O osadnictwie na tych terenach świadczą takie eksponaty jak dłuto żelazne, nożyk żelazny i paciorek kamienny.
Archeolodzy będą mieli około roku na udokumentowanie odkryć i konserwację eksponatów. Potem zabytki przeszłości trafią do muzeum w Sandomierzu.