WSPÓŁPRACA SŁUŻB RATUNKOWYCH W ZMAGANIU O ZDROWIE PACJENTA
15.07.2020
W środę 15 lipca 2020 roku o godzinie 9:29 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie zostały zadysponowane do zabezpieczenia lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Podniebna karetka została wezwana do zasłabnięcia mężczyzny w jednym z mieszkań na ulicy Piastowskiej w Krotoszynie.
W trakcie dojazdu zastępów do miejsca zdarzenia dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego poinformował strażaków, że w mieszkaniu znajduje się mężczyzna, który wymaga udzielenia pomocy medycznej. Na miejscu nie było innych służb więc kierujący działaniem ratowniczym skierował jeden zastęp pożarniczy na krotoszyński Rynek, którego zadaniem było wyznaczenie miejsca i zabezpieczenie lodowania śmigłowca LPR. Drugi zastęp udał się do mieszkania wskazanego w zgłoszeniu w celu udzielenia pomocy medycznej osobie poszkodowanej. Po dotarciu roty medycznej w mieszkaniu zastano osobę poszkodowaną – mężczyznę leżącego na podłodze. Mężczyzna był przytomny lecz miał problemy z oddychaniem. Strażacy przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu. Po kilku minutach na miejsce dotarła załoga LPR, która przejęła poszkodowanego oraz wdrożyła medyczne czynności ratunkowe. Kierujący działaniem ratowniczym w porozumieniu z będącym na miejscu personelem medycznym w ramach obowiązujących zasad oraz biorąc pod uwagę stan zagrożenia życia ustalił najszybszy z możliwych sposobów (w danym momencie) transportu osoby poszkodowanej do najbliższej placówki leczniczej. Strażacy wykorzystując samochód pożarniczy w asyście załogi LPR eskortowani przez policyjny radiowóz przetransportowali mężczyznę do krotoszyńskiego SOR-u. Po przekazaniu pacjenta zastęp gaśniczy GBA 2,5/25 został przedysponowany do innego zdarzenia (pożar krzewów ozdobnych na ulicy koźmińskiej w Krotoszynie), a załoga LPR powróciła do śmigłowca radiowozem policyjnym, gdzie drugi zastęp straży pożarnej oczekiwał na zabezpieczenie startu śmigłowca. Na tym działania zakończono i zastęp powrócił do miejsca stacjonowania.
W działaniach trwających 1 godzinę i 37 minut brały udział dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie.
Opracował: st. kpt. Tomasz Patryas
Zdjęcia: Redakcja „Gazeta Krotoszyńska”