W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

6 osób straciło dach na głową – powiat lidzbarski.

08.02.2021

Zdjęcie przedstawia strażaka, w końcowej fazie działań ,znajdującego się na balkonie domu, w którym wybuchł pożar. Budynek ukazany od szczytowej ściany. Zauważyć można zniszczony przez ogień dach. Do balkonu przystawiona jest drabina strażacka a obok niej znajduję się zwisający odcinek węża tłocznego.

8 lutego br. o godzinie5:20 dyżurny stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Lidzbarku Warmińskim otrzymał zgłoszenie o pożarze poddaszadomu jednorodzinnego w miejscowości  Kierwiny ( gmina Kiwity).

Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy z lidzbarskiej jednostki ratowniczo-gaśniczej oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Kiwit oraz Żegot.

Strażacy po przybyciu na miejsce dyspozycji, zastali w pełni rozwinięty pożar poszycia dachowego budynku dwukondygnacyjnego oraz budynku gospodarczego, który przylegał do części mieszkalnej. Zagrożony obiekt przed przybyciem podmiotów ratowniczych opuściło w sumie sześć osób w tym dwoje dzieci.

W pierwszej fazie działań podano dwa prądy wody. Jedenw obronie skierowano na zagrożony pośrednio budynek znajdujący się w bliskiej odległości od miejsca pożaru. Drugi prąd wody w natarciu skierowany był na palące się poddasze. W międzyczasie zorganizowano zaopatrzenie wodne z pobliskiego stawu. Po przybyciu kolejnych jednostek krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, podano kolejny prąd wody na miejsce pożaru. Działania gaśnicze podczas silnego mrozu były wyjątkowo trudne i wymuszały zmianę taktyki gaśniczej w zależności od skuteczności realizowanych zadań. Na miejsce zdarzenia dodatkowo zadysponowano pogotowie energetyczne. Pożar spowodował między innymi spalenie rozdzielni elektrycznej, odsłaniając kabel przyłącza będącego pod napięciem. Zagrożenia dla ratowników pracujących na miejscu zdarzenia stwarzały również trzy butle 11kg propan-butan, które zostały wyniesione z płonącego budynku. Kolejnym etapem działań była ewakuacja mienia z parteru budynku mieszkalnego do budynku gospodarczego. Dokonano również  częściowej rozbiórki drewnianego stropu oraz spalonej konstrukcji dachu. Na miejscu pożaru obecny był wójt gminy Kiwity, Wiesław Tkaczuk.

Ostatecznie działania trwały ponad 4 godziny. Mieszkańcami zaopiekowała się rodzina.

 

Opracowanie: mł.kpt.Damian Stankiewicz

Zdjecia: Archiwum PSP

 

{"register":{"columns":[]}}