Śmigłowiec wpadł do jeziora Tałty
06.07.2021
Dnia 6 lipca 2021 roku o godzinie 9:34 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Mrągowie wpłynęło zgłoszenie o helikopterze, który wpadł do jeziora Tałty w Mikołajkach.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu Straży Pożarnej i przeprowadzonym rozpoznaniu przez pierwszego KDR- Kierującego Działaniami Ratowniczymi z OSP Mikołajki stwierdzono, że w miejscowości Mikołajki do jeziora Tałty wpadł cywilny śmigłowiec Robinson r44 w odległości ok.80 metrów od brzegu. Na pokładzie śmigłowca znajdowały się 3 osoby (pilot oraz dwie kobiet). Osoby poszkodowane były przytomne i zostały podjęte z tafli jeziora Tałty przez osoby postronne oraz MOPR Mikołajki. Osoby poszkodowane, przy pomocy łodzi MOPR-u zostały przekazane ZRM (dwie dorosłe osoby zabrane do Szpitala, jedna z kobiet została zabrana przez LPR) Na miejsce działań została zadysponowana SGRWN z Mrągowa, Olsztyna i Giżycka.
Na miejsce zdarzenia przybyli Komendant Powiatowy PSP w Mrągowie wraz z Zastępcą oraz 6 członków SGRW-N Mrągowo w tym Zastępca Dowódcy JRG Mrągowo. Przy użyciu łodzi udali się na miejsce zatonięcia śmigłowca celem dokonania rozpoznania. Na miejscu zdarzenia otrzymano informację, że śmigłowcem podróżowały 3 osoby którym udało się opuścić helikopter przed jego zatonięciem. KDR podjął decyzje o zejściu dwóch nurków w celu dokładnego sprawdzenia miejsca zatopienia wraku śmigłowca pod kątem innych osób poszkodowanych oraz ewentualnych wycieków. Na szczęście nie stwierdzono obecności innych osób we wraku pod wodą. Dokonano oznakowania miejsca przy użyciu bojki w celu ułatwienia podjęcia wraku.
Na miejsce przybyła Grupa Operacyjna Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP której dowódca po zapoznaniu się z sytuacją przejął dowodzenie. Wszczęto przygotowania do podniesienia wraku śmigłowca z dna jeziora. KDR dokonał przegrupowania Strażaków na jednym brzegu jeziora od ul. Dąbrowskiego oraz ustalił z lokalnym przedsiębiorcą – operatorem dźwigu slipowego w porcie, miejsce wydobycia wraku z wody na brzeg. W celu podniesienia śmigłowca z dna jeziora, który znajdował się na głębokości 12 metrów, nurkowanie podczepili 2 balony wypornościowe o łącznej wyporności 1000 kilogramów po czym wrak został wydobyty pod lustro wody i odholowany do brzegu przy pomocy łodzi. Następnie nurkowie podczepili zawiesie do wraku śmigłowca po czym wydobyto go na brzeg. Ustalono z Policją, że przedstawiciele PKBWL przybędą dokonać oględzin wraku następnego dnia i do tego czasu wrak zabezpieczy Policja.
W działaniach, które trwały ponad 9 godzin, wzięło udział 10 zastępów PSP w tym 31 strażaków oraz 2 zastępy OSP Mikołajki w tym 7 strażaków.
opracowanie: st. kpt. Jakub Tutka
zdjęcia: Mateusz Klimek