103. rocznica Krwawego Piątku
19.08.2024
W poniedziałek 19 sierpnia 2024 r. delegacja rawickich służb mundurowych, przedstawiciele władz samorządowych oraz ugrupowań politycznych uczciły pamięć ofiar manifestacji robotniczych z 19.08.1921 r.
Uroczystość rozpoczęła się w samo południe od złożenia wiązanek kwiatów pod tablicą pamiątkową umieszczoną na rawickim Ratuszu, a następnie była kontynuowana na miejscowym cmentarzu parafialnym, przy zbiorowej mogile siedmiu zabitych uczestników rozruchów.
Komendę Powiatową PSP w Rawiczu reprezentował bryg. Jakub Stryjak, p.o. komendanta powiatowego.
Mianem „Krwawego Piątku” określa się demonstrację głodową i starcia robotników, chłopów oraz bezrobotnych z policją, do jakich doszło w Rawiczu 19 sierpnia 1921.
Jak czytamy w Wikipedii, ich podłożem była sytuacja gospodarcza w Polsce, na obszarze byłego zaboru pruskiego. Do czerwca 1921 tereny te były nadal oddzielone granicą celną od reszty kraju, co powodowało utrzymywanie się tutaj innego systemu płac i cen. Po zniesieniu granicy celnej doszło do gwałtownego wzrostu cen
i wszechobecnej drożyzny, co wywołało intensywne protesty ludności, demonstracje
i rozruchy. Często dochodziło do ostrych starć z policją, która bezwzględnie obchodziła się z protestującymi. Do jednych z najostrzejszych wystąpień należały rozruchy
w Rawiczu.
W końcu lipca w okolicach Rawicza dochodziło do wybuchów niezadowolenia wśród chłopów i robotników. M.in. zbuntowali się pracownicy zatrudnieni przy regulacji Dąbroczni. Odmówili pracy za głodową płacę i wyruszyli w stronę Rawicza pod wodzą Lewandowskiego, aby przedstawić swoje postulaty lokalnym władzom. Żądań płacowych robotników nie przyjęto, co wywołało ich wściekłość. Rozpoczęły się walki uliczne – brukiem obrzucono rawicki ratusz. Policja zareagowała bardzo ostro – doszło do walk wręcz. Demonstrantom udało się rozbroić kilku policjantów. Reszta nierozbrojonych funkcjonariuszy wycofała się w ul. Paderewskiego, skąd oddała pierwszą salwę do głodujących. Walki trwały kilka godzin, gdyż z okolicznych wsi nadciągali uzbrojeni w kosy i widły chłopi. Miasto zostało otoczone kordonem wojska. Do nocy wyłapano lub zabito większość uczestników zajść. W wyniku zajść zginęło siedmiu protestujących, z których najmłodszy miał 17 lat.
Uczestnicy wydarzeń rawickich zostali osądzeni i uwięzieni. Po odbyciu wyroku duża część z nich, m.in. Lewandowski, wyjechała do Francji.
W 1962 wmurowano w ścianę ratusza w Rawiczu tablicę upamiętniającą poległych
Opracowanie: bryg. Krzysztof Skrzypczak, KP PSP w Rawiczu
Zdjęcia: UMG Rawicz