Pracowita niedziela skarżyskich strażaków
30.01.2022
W niedzielę 30 stycznia br. skarżyscy strażacy wyjeżdżali do interwencji aż 13 razy. Większość z nich, bo aż 11 była spowodowana przejściem niżu Nadia nad Polską. Na szczęście na ogół nie były to poważne zdarzenia, nikt nie odniósł obrażeń, głównie dotyczyły one powalonych drzew na jezdnię, które blokowały ruch pojazdów. Takich przypadków było 7. Oprócz połamanych drzew strażacy dwukrotnie zostali zadysponowani do naderwanej blachy na dachach budynków. O godzinie 9:00 doszło do naderwania blachy na bloku mieszkalnym przy ulicy Krasińskiego, a o 11:00 naderwana została blacha na dachu kościoła na ulicy Widokowej. W obydwu przypadkach działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odkręceniu zwisających arkuszy blachy. Następnie zostały one zabezpieczone przed porywami wiatru. Ponadto strażacy wyjechali do zalanego przez wodę namiotu, służącego jako punkt poboru wymazów na Covid-19 przy ulicy Słowackiego, gdzie udrożnili odpływy studzienki przy parkingu. Podobne zdarzenie było na ulicy Porzeczkowej, gdzie woda wdarła się do garażu i piwnicy budynku mieszkalnego. Ratownicy w tym przypadku wypompowali wodę za pomocą pomp pożarniczych z zalanych pomieszczeń.
Oprócz wymienionych interwencji wywołanych niżem Nadia, doszło jeszcze do dwóch zdarzeń. Pierwsze miało miejsce na rasie S7 na węźle Skarżysko Centrum, gdzie samochód osobowy wpadł w poślizg i uderzył w bariery energochłonne. Podróżujący nie odnieśli żadnych obrażeń.
Do drugiego zdarzenia na ulicy Warszawskiej strażacy wyjechali wieczorem. Z uwagi na brak wolnych karetek pogotowia musieli udzielić pomocy mężczyźnie, który upadł i rozbił sobie głowę, a w następstwie stracił przytomność.
Opracowanie: asp. Rafał Maciejczak – oficer prasowy KP PSP Skarżysko-Kamienna
Zdjęcia: kpt. Piotr Gałązka – JRG Skarżysko-Kamienna