Tragiczny wypadek na autostradzie A4
06.03.2021
5 osób zginęło, a 34 trafiło do szpitali w wyniku wypadku, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę (5/6.03) na autostradzie A4.
Informację o zdarzeniu strażacy otrzymali około godz. 23:50. Z nieustalonych przyczyn, na wysokości MOP Kaszyce, kierujący autokarem zjechał z jezdni i przebił barierki. Pojazd stoczył się z nasypu. Autokarem podróżowało 57 osób, wszyscy to obywatele Ukrainy.
Na miejsce natychmiast zadysponowano 31 zastępów straży pożarnych. Strażacy, równocześnie z uwalnianiem poszkodowanych z rozbitego autokaru udzielali pomocy przedmedycznej rannym. Na miejscu zginęło 5 osób, a 34 trafiło do szpitali w Jarosławiu, Przemyślu, Lubaczowie, Przeworsku, Rzeszowie oraz Rudnej Małej. W transport poszkodowanych zaangażowany był śmigłowiec LPR oraz MI8 Wojskowej Grupy Ratowniczej z Krakowa.
Pasażerowie, którzy nie wymagali hospitalizacji zostali przewiezieni do bursy szkolnej w Jarosławiu.
W końcowej fazie działań, przy pomocy dwóch ciężkich samochodów ratownictwa technicznego z Rzeszowa i Jarosławia oraz dźwigu z Mielca, strażacy wyciągnęli wrak autokaru z rowu. W tym celu usunięto przy użyciu pił motorowych uszkodzoną barierę energochłonną, a następnie postawiono pojazd na pasie jezdni. Po dodatkowym sprawdzeniu wraku, ponownie ograniczono wycieki płynów eksploatacyjnych. Autokar został odholowany na parking policyjny w Jarosławiu.
Na miejsce działań zadysponowana została grupa operacyjna podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP pod dowództwem st. bryg. Daniela Dryniaka. Do przeszukiwania miejsca zdarzenia z powietrza używane były drony z KP PSP w Przeworsku.
Na miejsce wypadku przyjechała także wojewoda podkarpacki Ewa Leniart oraz Konsul Generalny Ukrainy w Lublinie Wasyl Pavluk.
W działania ratownicze, które trwały ponad 17 godzin zaangażowanych było ponad 100 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych.
Opracowanie oraz zdjęcia: bryg. Marcin Betleja, KW PSP w Rzeszowie
Materiał filmowy: KP PSP w Przeworsku