W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Niespokojne czasy i wewnętrzny spokój

07.03.2022

Logo KW PSP.

Zdecydowanie możemy powiedzieć, że w obecnym czasie znajdujemy się w sytuacji niecodziennej. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co się wydarzy za dzień, tydzień, miesiąc czy w dłuższej perspektywie czasowej. Trudno jest więc wiedzieć jak zachować się w tym niekonwencjonalnym czasie. Chcemy działać, chcemy wiedzieć, chcemy się przygotować.

Strażacy w swojej codziennej pracy niejednokrotnie narażeni są na kontakt z ludzkim cierpieniem, śmiercią, trudnymi warunkami i intensywnymi emocjami innych. Biorąc pod uwagę, że strażak dźwiga bagaż różnych ciężkich wydarzeń, wojna i to wszystko, co się z nią wiąże, może więc być szczególnie przytłaczającym i obciążającym doświadczeniem dla jego organizmu i umysłu. Dlatego szczególnie strażacy przed podjęciem się nowych zadań i wyzwań związanych z niesieniem pomocy powinni zastanowić się, czy są w stanie fizycznie i emocjonalnie pomagać innym?

W sytuacji chronicznego stresu, w sytuacji kryzysowej, nasz organizm korzysta z zasobów wewnętrznych, które na ten moment posiada. W momencie, kiedy my nie zadbamy o siebie i nie zregenerujemy się, zasoby te zwyczajnie mogą się wyczerpać i uniemożliwić nam dalsze działanie. W tym, wszystkim co nowe i niepewne jesteśmy niezmiennie my, nasze emocje i potrzeby. Prawdziwą siłą w tym czasie jest więc odwaga do przyznania się do zwykłych ludzkich potrzeb i zaspokojenie ich. Zadbanie o siebie nie jest czymś złym, jest higieną, która pozwala nam funkcjonować i działać.

Pamiętajmy o zatroszczeniu się o siebie w kwestii potrzeby: snu, jedzenia, picia, odpoczynku jako naszej bazie. Te najbardziej podstawowe potrzeby są ważne, zdarza się natomiast tak, że w ferworze działań zapominamy, że istnieją i jak istotne jest ich zaspokojenie. Może to powodować napięcie, stres, wzmożone zmęczenie i być niebezpieczne zarówno dla strażaka, jak i osób, którym pomaga.

Sygnały z ciała mówią nam o potrzebach fizycznych. Nasza kondycja psychiczna zależy natomiast od zadbania o sferę emocjonalną, uporządkowaniu myśli, zrozumieniu siebie i swoich odczuć. O tyle o ile o potrzeby fizyczne łatwo możemy zatroszczyć się sami. To w odniesieniu do tej sfery emocjonalnej, pamiętajmy, że warto szukać pomocy i przyjąć ją od innych.

W tym wszystkim co się dzieje, strażak nie jest sam. Powinien pamiętać o najbliższej grupie wsparcia, jaką jest rodzina, przyjaciele, koledzy ze straży i poza nią. Wiedzieć, że pierwszym możliwym sposobem na poradzenie sobie z nagromadzonym stresem i emocjami, jest rozmawianie o tym. Samo wypowiedzenie na głos tego, co czujemy, przeżywamy, ma znaczenie terapeutyczne. Poszukajmy więc w tym trudnym czasie bezpiecznej przestrzeni na wyrażanie swoich emocji. Pomoc taką strażak może również otrzymać w gabinetach psychologów PSP. Tutaj czeka i będzie czekać na niego bezpieczna przestrzeń.

Uważność na własne potrzeby, rozeznanie we własnych zasobach i dbanie o to, aby nie przekraczać własnych granic. To krótki przepis na to, aby w tym ciężkim dla wszystkich czasie zatroszczyć się o siebie i móc pomagać innym. Tylko dzięki takiemu podejściu, będziemy w stanie działać dalej bez szkody dla nas samych, naszego organizmu i innych. Pamiętajmy, że nasze dobre lub złe samopoczucie przekłada się na naszą pracę, życie i relacje z bliskimi. Dbajmy więc o siebie i w razie potrzeby zgłośmy się o pomoc.

 

Psycholodzy PSP  woj. Mazowieckiego: mgr Marta Lwowska, mgr Ewa Korzeniecka.

Telefon kontaktowy  783 – 934 – 809.

Opracowała mgr Ewa Korzeniecka - Ośrodek Szkolenia w Warszawie KW PSP w Warszawie.

Bibliografia:

  1. Stowarzyszenie Psychologów i Psychoterapeutów dla Społeczeństwa – „Jak zaopiekować się uchodźcami”.
{"register":{"columns":[]}}