Wystawa i spotkanie autorskie z artystą Jerzym Kosałką
Cytując za WIKIPEDIĄ: Po maturze wyjechał z Będzina do Wrocławia, gdzie w 1981 roku na PWSSP w pracowni prof. Z. Karpińskiego uzyskał dyplom z malarstwa. W latach 1983-1987 był tam zatrudniony jako asystent. Pracując na uczelni dołączył do redakcji wydawanego przez studentów "Magazynu Psychoaktywego LUXUS". Po stworzeniu grupy "Legendarny LUXUS" uczestniczył w większości jej wystąpień artystycznych.
Jerzy Kosałka jest autorem między innymi pracy "Bitwa pod Kłobuckiem" (1986), która znalazła się w podręczniku do języka polskiego do III klasy gimnazjum, między wierszami Broniewskiego i Baczyńskiego. Wykorzystał także logo firmy Coca-Cola, przerabiając je na swój podpis - CosalCa. Wystawia najwięcej we Wrocławiu, gdzie mieszka, nawiązując do lokalnych wydarzeń, historii i mitologii. Wystawy poza miejscem zamieszkania możliwe są jedynie po gruntownym zapoznaniu się z lokalną specyfiką, gdyż każdorazowo przygotowane są specjalnie dla danego miejsca. Do specyfiki ziem "odzyskanych" zalicza się prace analizujące meandry stosunków polsko-niemieckich. Należy do nich na przykład instalacja "Nie wybaczymy" (2008), będąca ironicznym komentarzem do pewnego światopoglądu historycznego, który propaguje twardą, konfrontacyjną postawę wobec Niemców. Instalacja przedstawia słynną scenę z serialu "Czterej pancerni i pies", w której "Rudy" zostaje trafiony przez niemiecki czołg. Prace polityczne artysty unikają deklaracji ideologicznych, wymykając się możliwościom instrumentalnego traktowania życia ludzkiego do tak zwanych „wyższych” celów. Do nich należy praca "Chłopaki, mam go!", eksponowana m.in. w 2008 roku w warszawskiej Galerii Appendix2 na wystawie "Zabawy dużych chłopców". Iza Kowalczyk napisała o niej, iż dotyka "funkcjonowania wojny jako medialnego obrazu, który jest konstruowany i zawsze (...) ideologiczny". Jego twórczości cechuje duża doza poczucia humoru i ironii (również autoironii), jak na przykład w postawionym sobie samemu pomnikowi z podpisem "Kosałce Naród". Inspiruje się też ready made Marcela Duchampa (prace "Pardon Marcel").