Spotkanie poświęcone Matejce w Wiśnickim Plastyku
07.11.2023
We wtorek, 7 listopada, w świetlicy internatu odbyło się spotkanie poświęcone osobie Jana Matejki. Opowieść o Mistrzu poprowadziła pani Agnieszka Opioła, pracownik Muzeum Pamiątek po Janie Matejce Koryznówka w Nowym Wiśniczu.
Data spotkania nie była przypadkowa. W tym dniu, w 1893 roku odbył się uroczysty pogrzeb wielkiego malarza. Pożegnanie Matejki było wielkim wydarzeniem. Orszak żałobników otwierał zespół straży pożarnej, za nim orkiestra, delegacje instytucji kulturalnych i towarzystw oraz duchowni. Tuż przed trumną Juliusz Kossak niósł odznaki honorowe artysty. Dalej rodzina, przedstawiciele Szkoły Sztuk Pięknych, artyści, delegaci i tłumy krakowian, którzy odprowadzali na Rakowice swojego mistrza.
Po opowieści o finale ziemskiego życia artysty, pani Agnieszka powróciła do jego początków, barwnie opowiadając o przyjeździe 14-letniego Jasia po raz pierwszy do Wiśnicza i oczarowaniu tym miasteczkiem, o związkach z rodziną Giebułtowskich i Serafińskich, o kolejnych wizytach - już z własnymi dziećmi - w Wiśniczu coraz bardziej znanego, ale i starszego malarza. Wizualnym dopełnieniem tej opowieści były wyświetlane widoki dawnego Wiśnicza, utrwalone przez Matejkę przed pożarem miasta i karykatury rodzinne. Nie mogło też zabraknąć opowieści o Stanisławie Serafińskiej (1856-1924), która napisała później wspomnienia, w znacznym stopniu poświęcone sławnemu wujowi.
Kolejny wątek dotyczył niebywałej pracowitości i osiąganej stopniowo popularności Mistrza w kraju i zagranicą, jego niezwykłego zaangażowany w rozmaite inicjatywy, a także funkcji dyrektora Szkoły Sztuk Pięknych, w której wykształcił całe grono znanych malarzy polskich.
Na zakończenie pani Agnieszka przedstawiła historię muzeum biograficznego w domu przy ulicy Floriańskiej 41 w Krakowie. To ten dom, w którym artysta urodził się, mieszkał z rodziną, tworzył i zmarł i nawiązała do wiśnickiej Koryznówki, w której czas się zatrzymał i możemy zobaczyć jej wnętrze takim jak znał je Jan Matejko.
fot. Jagoda Dekert, Aleksandra Mruk