Akt oskarżenia w sprawie zniszczenia zabytku.
23.11.2022
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe skierowała do Sądu Rejonowego w Częstochowie, akt oskarżenia przeciwko 38-letniemu Sebastianowi S., dotyczący zniszczenia zabytkowego budynku „starej kotłowni”, wchodzącej w skład zabudowy dawnej „Ciepłowni Zawodzie” w Częstochowie.
Śledztwo w przedmiotowej sprawie zostało wszczęte na skutek zawiadomienia o przestępstwie, które złożył Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach.
W toku postępowania ustalono, że budynek „starej kotłowni” jest jednym z historycznych i zabytkowych obiektów dawnej „Ciepłowni Zawodzie”, która znajduje się przy ul. Mirowskiej w Częstochowie. Nieruchomość ta została objęta ochroną poprzez wpis w wojewódzkiej ewidencji zabytków.
W 2019 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał spółce, będącej właścicielem nieruchomości, rozbiórkę nieużywanych obiektów „Ciepłowni Zawodzie” w postaci murowanego komina, budynku „nowej kotłowni” i budynków administracyjno-gospodarczych. Decyzja ta była poprzedzona uzgodnieniem ze Śląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, zgodnie z którym rozbiórce nie podlegał m.in. budynek „starej kotłowni”.
W maju 2020 roku spółka poinformowała Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o przypadkowym uszkodzeniu jednej ze ścian „starej kotłowni”. W związku z tym Inspektor wstrzymał wykonywanie robót budowlanych związanych z rozbiórką.
W marcu 2021 roku w trakcie wizji na terenie obiektu pracownicy urzędu ochrony zabytków stwierdzili samowolną rozbiórkę „starej kotłowni”.
W trakcie śledztwa uzyskano opinię biegłego z zakresu budownictwa i konserwacji zabytków, z której wynika, że podczas wykonywania czynności rozbiórkowych zaistniał szereg uchybień dotyczących sporządzenia należytej dokumentacji i techniki ich wykonywania. Zaniedbania te skutkowały prowadzeniem robót w sposób nieprofesjonalny i w konsekwencji zniszczeniem budynku. Według biegłego stan techniczny budynku umożliwiał jego przywrócenie do stanu pierwotnego bez konieczności rozbiórki z powodu zagrożenia życia i zdrowia. Ponadto biegły oszacował wartość rekonstrukcji budynku na kwotę co najmniej 4.000.000 zł.
W postępowaniu prokurator przedstawił zarzuty popełnienia przestępstwa Sebastianowi S., który wykonywał uprawnienia właścicielskie wobec budynków. Zarzuty te dotyczą popełnienia przestępstw określonych w art.108 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, polegających na uszkodzeniu i zniszczeniu budynku „starej kotłowni”, poprzez wydanie operatorowi maszyny wyburzeniowej polecenia rozebrania obiektu oraz prowadzenie prac bez odpowiedniej dokumentacji i przy zastosowaniu niewłaściwej technologii.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Sebastian S. nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i wyjaśnił, że polecenie rozbiórki miało na celu ochronę bezdomnych, którzy koczowali w budynku oraz pracowników prowadzących prace.
Oskarżony, który z zawodu jest prawnikiem, nie był w przeszłości karany.
Zarzucane oskarżonemu przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności do 8 lat. W razie skazania za takie przestępstwo sąd orzeka na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków nawiązkę w wysokości do wartości zniszczonego zabytku.
Rzecznik Prasowy
prokurator Tomasz Ozimek