35 – latek podejrzany o zabójstwa dwóch młodych osób
16.01.2023
Zatrzymany 35 – latek w Prokuraturze Rejonowej Łódź – Widzew usłyszał zarzuty, dotyczące zabójstw dwóch osób. Ofiary zbrodni to znajomi mu 34 – latek i 30 – letnia kobieta. Podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w budynku mieszkalnym przy ulicy Tymienieckiego, przed godz. 4. Wówczas to policja została powiadomiona o odnalezieniu w korytarzach budynku dwóch zakrwawionych osób. Jak się okazało na pierwszej kondygnacji, w pobliżu windy leżała zakrwawiona kobieta. Podjęta próba jej reanimacji była bezskuteczna. Piętro wyżej natomiast, nieopodal mieszkania, w którym doszło do zdarzenia znaleziono ciało mężczyzny. Na ciele obu ofiar ujawniono bardzo liczne rany, głównie w obrębie tułowia. Zarówno w mieszkaniu jak i na zewnątrz widoczne były ślady krwi. Zabezpieczono nóż kuchenny – prawdopodobne narzędzie zbrodni. W lokalu znaleziono butelki po alkoholu i prawdopodobnie substancje psychotropowe.
Przystąpiono do czynności procesowych. Niebawem na miejscu pojawił się prokurator, biegli, przeprowadzono oględziny i podjęto szereg czynności mających na celu odtworzenie przebiegu zdarzeń. Jak ustalono, po godz. 5 patrolujący ulicę Piotrkowską, policyjny patrol zwrócił uwagę na dobijającego się do kościoła mężczyznę. Był on bardzo pobudzony, nie miał na sobie kurtki. Kontakt z nim był praktycznie niemożliwy. Na jego ciele i odzieży ujawniono ślady krwi. Mężczyzna przewieziony został do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono że znajduje się pod wpływem środków odurzających. Po przeprowadzeniu procedury odtrucia został zatrzymany – jak bowiem stwierdzono to 35 – latek, który w sobotę w godzinach południowych wynajął mieszkanie, w którym następnie doszło do tragedii. Przed godz. 14 w trójkę samochodem kobiety przyjechali na ulicę Tymienieckiego, zajmując wynajęty na jedną dobę lokal. Od tego czasu praktycznie cały czas tam pozostawali. Jedynie po godz. 1 w nocy, mężczyźni udali się na pobliską stację benzynową, gdzie zakupili piwa, a następnie wrócili.
Z poczynionych ustaleń wynika, że mężczyźni znali się już od dawna, natomiast rok wcześniej 35 – latek poznał kobietę, z którą następnie w trójkę przyjechali do Łodzi. Są mieszkańcami jednego z miast województwa łódzkiego.
Przed prokuratorem przyznał się do popełnienia zarzucanych mu zbrodni. Z jego wyjaśnień wynika, iż nie pamięta samego momentu ataku.
Prokuratura widzewska wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.