Prokuratura Okręgowa
w Słupsku

Odnosząc się do treści artykułu zamieszczonego na portalu Wyborcza.pl z dnia 22 stycznia 2024 r. pt. „Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie dziennikarki "Gazety Wyborczej" Katarzyny Włodkowskiej” Macieja Sandeckiego, Prokuratura Okręgowa w Słupsku  informuje, że powodem umorzenia dochodzenia w sprawie utrudniania przez dziennikarkę Gazety Wyborczej Katarzynę Włodkowską postępowania przygotowawczego w sprawie PO I Ds.5.2019 Prokuratury Okręgowej w Gdańsku oraz postępowania sądowego w sprawie IV K 227/21 Sądu Okręgowego w Gdańsku, poprzez opublikowanie w dniu 13 stycznia 2020 r. w Dużym Formacie Gazety artykułu „Stefan W. Posiedzę dwa lata i wyjdę”, tj. o czyn z art. 239 § 1 kk, był brak znamion czynu zabronionego.

W ocenie prokuratury, znamieniem czynu z art. 239 § 1 kk, którego brakuje w działaniu Katarzyny Włodkowskiej jest cel takiego działania, polegający na uniknięciu odpowiedzialności karnej przez sprawcę przestępstwa. 

Nieprawdą jest natomiast twierdzenie Katarzyny Włodkowskiej przytoczone w artykule „szybkie umorzenie pokazuje, że była to sprawa polityczna”. Podstawą wszczęcia i przeprowadzenia postępowania była ocena zachowania Pani Katarzyny Włodkowskiej w związku z prowadzonym postępowaniem przygotowawczym w sprawie zabójstwa Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w tym treść uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku, w którym stwierdzono, że Katarzyna Włodkowska, odmawiając odpowiedzi na pytania  utrudniała prowadzenie postępowania w sprawie. Takie stanowisko Sądu obligowało prokuraturę do podjęcia czynności. 

Dokonana po przeprowadzeniu postępowania ocena prawnokarna zachowania Katarzyny Włodkowskiej polegającego na napisaniu artykułu „Stefan W. Posiedzę dwa lata i wyjdę” nie stoi jednak na przeszkodzie uznaniu, że Sąd Okręgowy w Gdańsku miał podstawy do twierdzenia, że Katarzyna Włodkowska utrudniała postępowanie karne poprzez jego wydłużenie. Wykonano kilkanaście dodatkowych czynności, żeby zweryfikować informacje zawarte w artykule. Jednak nie każde utrudnianie postępowania karnego stanowi przestępstwo. Żeby móc mówić o przestępstwie muszą zaistnieć kumulatywnie wszystkie wymienione w przepisie znamiona przestępstwa, a w przedmiotowej sprawie jednego z nich zabrakło.