Oświadczenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie w związku ze zwróceniem przez Sąd aktu oskarżenia w sprawie afery Getback
Prokuratura Regionalna w Warszawie zaskarży błędną decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie uwzględniającą wnioski obrońców oskarżonych w sprawie afery Getback o zwrot aktu oskarżenia skierowanego w październiku 2020 r. Postanowienie sądu uniemożliwi szybkie otrzymanie rekompensat pokrzywdzonych w tej sprawie.
Prokuratura Regionalna w Warszawie zaskarży błędną decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie uwzględniającą wnioski obrońców oskarżonych w sprawie afery Getback o zwrot aktu oskarżenia skierowanego w październiku 2020 r. Postanowienie sądu uniemożliwi szybkie otrzymanie rekompensat pokrzywdzonych w tej sprawie.
Sąd zdecydował o zwrocie aktu oskarżenia po kilku miesiącach od daty jego otrzymania, tj. 26 października 2020 r., niesłusznie zarzuca m.in., że prokuratura naruszyła prawa oskarżonych lub obrońców do końcowego zaznajomienia się z materiałami śledztwa, nie przesłuchała wszystkich pokrzywdzonych (ponad 9 tysięcy, w wątku TRIGON ok. 400), a także przedstawiła niepełne opinie z zakresu informatyki oraz finansów rachunkowości.
Zgodnie z art. 321 kpk prokurator udostępnił na wniosek podejrzanych lub ich obrońców materiały postępowania przygotowawczego celem końcowego zaznajomienia się z nimi. Z uwagi na obszerność materiału dowodowego liczącego 1900 tomów i zagrożenie związane z epidemią COVID-19 dokumenty zostały udostępnione zarówno w wersji papierowej, a jak i elektronicznej. Wnioskujące o zapoznanie z aktami osoby miały możliwość ich przejrzenia w czasie odpowiednim do wagi i zawiłości sprawy. Z czynności zaznajomienia się z aktami sporządzone zostały protokoły. W żadnym z tych protokołów nie zgłoszono jakiekolwiek zastrzeżeń co do sposobu przeprowadzenia tej czynności. Wydanie podejrzanym materiałów w wersji elektronicznej zostało również odpowiednio udokumentowane. Nieskorzystanie z prawa do końcowego zapoznania się z aktami przez podejrzanych lub ich obrońców nie może obciążać prokuratury.
Obowiązujący art. 315a kpk zwalnia prokuratora od przesłuchania pokrzywdzonego w charakterze świadka, jeśli czynność ta nie jest niezbędna do dokonania ustaleń faktycznych. W przedmiotowym postępowaniu występuje ponad 9 tys. pokrzywdzonych. Osoby te zostały pokrzywdzone przez sprawców którzy działali według powtarzającego się schematu w pełni rozpoznanego i wyjaśnionego przez prokuraturę w postępowaniu przygotowawczym. Jeśli nawet potrzebę przesłuchania pozostałych pokrzywdzonych dostrzegł sąd, to czynność tę można przeprowadzić w toku postępowania sądowego.
Podkreślić należy, że art. 315a kpk został wprowadzony jako postulat środowisk prawniczych. Zgodnie z intencjami wnioskujących zapobiega on przewlekłości postępowań karnych poprzez przesłuchiwanie wielu osób co do tych samych okoliczności
Sąd bezpodstawnie uznał, że zachodzi konieczność uzyskania opinii uzupełniającej z zakresu informatyki oraz finansów i rachunkowości. Zgodnie z art. 201 kodeksu postępowania karnego ewentualne wątpliwości co pełności lub niejasności opinii można zweryfikować poprzez wezwanie biegłych i dokonanie weryfikacji na Sali sądowej poprzez skierowanie pytań do biegłych. Należy nadmienić, że w trakcie trzech terminów posiedzeń dotyczących wniosku obrońców o zwrot, nie były podnoszone zarzuty dotyczące opinii sporządzonych w śledztwie i nie dano prokuratorowi możliwości merytorycznego ustosunkowania się do powyższych zarzutów. Wskazać należy, że powyższe, a uzyskane w śledztwie opinie były dowodami branymi pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek do stosowania wobec oskarżonych środków zapobiegawczych.
Prokuratura wystosowała pierwszy akt oskarżenia w sprawie afery Getback przeciwko 16 osobom, w tym byłemu prezesowi GetBack SA i byłemu kierownictwu Idea Banku SA. Przeciwko pozostałym ponad 70 podejrzanym nadal toczą się śledztwa, w których prokuratura zbiera materiał dowodowy.
Decyzja sądu uniemożliwi szybkie rozpoznanie sprawy, a tym samym możliwość orzeczenia środków kompensacyjnych w postaci obowiązków naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych.
Marcin Saduś
Rzecznik Prasowy
Prokuratura Regionalna w Warszawie