Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. W. Lutosławskiego w Jaśle

Większość niedziel w roku to leniwe przedpołudnia, spacery lub rodzinne spotkania. Warto jednak przełamywać stereotypy, zwłaszcza jeśli stawką jest świat muzycznych i artystycznych doznań. Dla naszej społeczności szkolnej taką niezwykłą niedzielą był 23 października. W tym dniu wyruszyliśmy do siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, aby uczestniczyć w wyjątkowym koncercie, zorganizowanym w ramach Śląskiej Jesieni Gitarowej, w którym wystąpił światowej sławy gitarzysta i kompozytor – Adam del Monte.
Koncert rozpoczął się Uwerturą do opery „Włoszka w Algierze” Gioacchino Rossiniego. Radosne dźwięki tej kompozycji, pochodzącej jeszcze z czasów epoki romantyzmu, stały się swoistym, porannym budzikiem dla wypełnionej po brzegi sali koncertowej NOSPRu. 
Kiedy na scenę wszedł solista, za sprawą swego autorskiego dzieła – II Koncertu na gitarę flamenco i orkiestrę, oddaliśmy się we władanie rytmów flamenco. Trzyczęściowa, zróżnicowana forma koncertu pozwoliła nam się przenieść w odległe regiony. Mogliśmy poczuć ciarki na plecach dzięki energetyzującym brzmieniom gitary flamenco (wspieranych przez instrument perkusyjny cajon, na którym grał Shayan Fathi) oraz nacieszyć się melodyjnością, lekkością i delikatnością muzycznych fraz.
A wszystko to w wyjątkowej akustyce, jednej z najlepszych w Europie. O walorach sali koncertowej NOSPRu mogliśmy się także przekonać w trzeciej odsłonie niedzielnego koncertu. Nasze odległe miejsca II balkonu nie przeszkodziły w zagłębieniu się w wielobarwności wielkiej orkiestry symfonicznej wykonującej wielowątkową kompozycję „La boutique fantasque” (Gioacchino Rossini/Ottorino Respighi). Dźwięki czelesty, harfy, oboju czy kastanietów były niemal na wyciągnięcie ręki.
Nad wszystkimi instrumentalistami Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach czuwała Clelia Cafiero – włoska pianistka i dyrygentka.

Po tak różnorodnych muzycznych doznaniach, byliśmy już na tyle obudzeni, że bez zbędnego marudzenia udaliśmy się do Muzeum Śląskiego, który sąsiaduje z siedzibą NOSPRu. Nietypowe położenie nowoczesnego pod względem architektury Muzeum Śląskiego, wkomponowane w krajobraz i architekturę terenu po nieczynnej już kopalni, stało się dla nas okazją do poznania historii, sztuki, kultury i tradycji Górnego Śląska. Przewodnicy muzeum nie tylko opowiadali i edukowali, ale także dyskretnie odpytywali naszych uczniów z wiedzy historycznej. Na szczęście jesteśmy specjalistami nie tylko z dziedziny muzyki:-)
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tak urozmaiconego dnia. W następną niedzielę prawdopodobnie będziemy leniuchować do południa, potem pójdziemy na spacer albo odwiedzimy rodzinę.