Bezpieczeństwo zimą. Sanki
16.01.2024
Z górki na pazurki! Zjeżdżanie na sankach daje mnóstwo radości dzieciom i dorosłym. Trudno się dziwić – dorosłym przypomina trochę ich własne dzieciństwo, a jednocześnie to doskonała zabawa z własnym dzieckiem, a dzieci uwielbiają, kiedy sanki pędzą w dół, niespodziewanie podskakują lub wywracają się. Wystarczy jednak chwila nieuwagi i podczas tej zabawy może wydarzyć się jednak wypadek
Jak zadbać o bezpieczeństwo na sankach?
- Sprzęt do zjeżdżania – nie musi być profesjonalny, nowoczesny ani drogi. Ważne, by sanki były solidne i w dobrej kondycji.
- Ubranie – ubranie dziecka powinno być dostosowane do rodzaju aktywności i aktualnych warunków pogodowych – ciepłe, wodoodporne, bez zwisających sznurków. Warto pomyśleć o kasku np. narciarskim, który uchroni głowę dziecka przed konsekwencjami uderzenia w lód lub mocno zmrożony śnieg.
- Pogoda – jazda na sankach powinna odbywać się w warunkach gwarantujących dobrą widoczność. Górka powinna być z dala od dróg, o łagodnym nachyleniu zbocza, nie oblodzona, z trasami zjazdowymi pozbawionymi wystających kamieni i gałęzi.
- Ogólne zasady zachowania się na stoku – nie chodzić po trasach zjeżdżania, zachować bezpieczną odległość między zjeżdżającymi, zjeżdżać na sankach twarzą do kierunku jazdy z nogami podniesionymi do góry.
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas kuligu?
Podobne zasady obowiązują podczas kuligu. Tu warto pamiętać o podstawowej zasadzie, której lekceważenie może mieć tragiczny finał – by sanek nie doczepiać do samochodu i nie organizować kuligu na drogach! Uczestnicy kuligu podczas jazdy powinni zachować szczególną ostrożność, zabronione jest:
- stawanie na sankach podczas jazdy,
- wkładanie nóg między płozy sanek,
- trzymanie rąk z przodu lub z tyłu sanek,
- używanie telefonu,
- rzucanie śnieżkami w innych uczestników zabawy,
- stwarzanie celowych kolizji.
Zabawa na sankach, czy to zjeżdżanie z górki, czy kulig jest źródłem radości i pozytywnej energii. O ile wszyscy zachowują rozsądek.