ABW walczy z mafią lekową
04.10.2019
Funkcjonariusze ABW we współpracy z Policją oraz Krajową Administracją Skarbową zatrzymali członków zorganizowanych grup przestępczych, zajmujących się nielegalnym handlem produktami medycznymi.
Funkcjonariusze ABW we współpracy z Policją oraz Krajową Administracją Skarbową zatrzymali 16 członków dwóch zorganizowanych grup przestępczych z Trójmiasta i Warszawy, zajmujących się nielegalnym handlem produktami medycznymi w ramach procederu „odwróconego łańcucha dystrybucji leków”. Wśród zatrzymanych są stojący na czele tych grup właściciele sieci aptek z województw pomorskiego i kujawsko - pomorskiego, dwóch warszawskich adwokatów, lekarz, informatyk oraz księgowi.
Działania ABW, Policji oraz KAS zostały przeprowadzone 2 października 2019 r. na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. W czasie czynności służb dokonano przeszukań pomieszczeń zajmowanych przez zatrzymanych, a także - przy współpracy pomorskiego wojewódzkiego konsultanta aptecznego oraz inspektorów farmaceutycznych - przeszukania w kilkunastu aptekach i hurtowniach farmaceutycznych na terenie województwa pomorskiego, kujawsko-pomorskiego oraz mazowieckiego. W rezultacie tych czynności zabezpieczono leki, w tym także deficytowe, dokumentację księgową, nośniki danych elektronicznych, które będą podlegały dalszej analizie.
Zatrzymania są efektem prowadzonego w Gdańsku od 2018 roku największego w Polsce postępowania dotyczącego „mafii lekowej”. W jego toku, w ramach dwóch wcześniejszych realizacji w lipcu 2018 i w listopadzie 2019 roku, zabezpieczono kilkadziesiąt tysięcy opakowań leków o wartości ponad 4 mln PLN, w tym preparatów deficytowych, zagrożonych brakiem dostępności na rynku krajowym, a jednocześnie stosowanych w leczeniu najpoważniejszych schorzeń - onkologicznych, kardiologicznych, czy terapii poprzeszczepowej. W momencie ich zajęcia były one przygotowywane przez przestępców do wywozu z Polski i sprzedaży za granicą za cenę kilkukrotnie wyższą, aniżeli obowiązująca w kraju. Brak wskazanych medykamentów na rynku wewnętrznym stwarzał realne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia tysięcy polskich pacjentów, którzy z uwagi na powszechnie występujące braki w dystrybucji aptecznej nie mogli kontynuować terapii, w tym także ratującej życie.
Jednocześnie ujawniono, iż w ramach powyższego procederu farmaceutyki bardzo często są przechowywane w skrajnie niewłaściwych warunkach sanitarnych. Tzw. leki lodówkowe, które powinny mieć zapewnione stałą, niską i monitorowaną temperaturę, znajdowały się w kartonach, na paletach w magazynach, zamiast w wyspecjalizowanych chłodziarkach. Same pomieszczenia były zaś brudne i z założenia nie posiadały wymaganej stosownymi procedurami infrastruktury (lampy owadobójcze, urządzenia monitorujące temperaturę, wilgotność, itp.). W ocenie inspekcji farmaceutycznej tak przechowywane leki nie nadawały się już do dalszego obrotu i powinny zostać zutylizowane. Tymczasem sprawcy planowali sprzedać je za granicą, a w zdarzających się przypadkach ich zwrotu przez podmioty zagraniczne miały one być ponownie wprowadzane do dystrybucji na terenie Polski. Działania służb uniemożliwiły wprowadzenie do obrotu leków, które mogły stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia tysięcy pacjentów, zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Przestępczy proceder opierał się na fikcyjnych placówkach medycznych, zlokalizowanych w Warszawie i w Łodzi, oraz ściśle powiązanych z nimi hurtowniach farmaceutycznych. Założone przez przestępców przychodnie zamawiały deficytowe leki w kooperujących z nimi aptekach. W rzeczywistości przychodnie nie świadczyły żadnych usług medycznych, ich działalność polegała wyłącznie na fabrykowaniu zapotrzebowań niezbędnych do pozyskania produktów leczniczych, przy udziale współpracujących z nimi lekarzy. Po pozyskaniu leków przychodnie przekazywały je do kierowanej przez sprawców hurtowni farmaceutycznych w celu wywozu z kraju. Nielegalny obrót medykamentami był możliwy dzięki ścisłej współpracy kierowników fikcyjnych placówek medycznych, lekarzy wystawiających zapotrzebowania na produkty lecznicze oraz kierowników aptek, którzy ukrywali leki przed pacjentami, przekazując je do fikcyjnych przychodni.
Działania podjęte przez obie grupy w okresie od stycznia 2018 r. do lipca 2019 r. doprowadziły do wywiezienia z Polski deficytowych leków o wartości co najmniej 15 mln PLN, czym sprawcy sprowadzili niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu pacjentów, pozostających w terapii onkologicznej, immunosupresyjnej, przeciwzakrzepowej, przeciwastmatycznej, przeciwpadaczkowej, przeciwcukrzycowej, przeciwpsychotycznej czy w leczeniu nadciśnienia tętniczego. Skutkowało to tym, iż na krajowym rynku farmaceutycznym utrzymywał się długotrwały stan niedostępności tych leków.
Proceder był bardzo opłacalny, w szczególności dla jego organizatorów - właścicieli hurtowni, przychodni czy aptek. Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż uzyskali oni korzyści majątkowe w kwocie nie mniejszej niż 7 mln PLN, które lokowali m.in. w nieruchomościach, papierach wartościowych czy luksusowych samochodach.
Zatrzymane osoby zostały doprowadzone do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, gdzie przedstawiono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnego obrotu środkami farmaceutycznymi, sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, posługiwania się podrobionymi i poświadczającymi nieprawdę dokumentami, w tym fakturami VAT, utrudniania postępowania karnego, składania fałszywych zeznań, a także prania pieniędzy pochodzących z przestępstw. Za powyższe przestępstwa sprawcom grozi łącznie kara do 20 lat pozbawienia wolności. W stosunku do 10 osób skierowano do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie, wobec 6 pozostałych zatrzymanych zastosowano poręczenia majątkowe, zakazy opuszczania kraju oraz dozory policji.
Na wniosek prokuratury Generalny Inspektor Informacji Finansowej zablokował rachunki bankowe członków grup przestępczych i kontrolowanych przez nich podmiotów, na których ujawniono 10,5 mln PLN, 60 tys. USD oraz 1,3 tys. EURO. W wyniku przeprowadzonych przeszukań ujawniono i zabezpieczono luksusowe pojazdy marki BMW, Audi i Mercedes o wartości ponad 2 mln zł., markowe zegarki, złoto a także około 1 mln PLN w gotówce. Środki zgromadzone na rachunkach bankowych, jak również zatrzymane pojazdy, zostaną zabezpieczone przez prokuraturę na poczet grożących przestępcom kar majątkowych.
Komunikat Rzecznika Prasowego Ministra Koordynatora Służb Specjalnych