Święty Jan Paweł II we wspomnieniach - Belgia
J.E. Jean Cornet d’Elzius - Ambasador Królestwa Belgii przy Stolicy Apostolskiej
J.E. Jean Cornet d’Elzius Ambasador Królestwa Belgii przy Stolicy Apostolskiej
Z okazji 100. rocznicy Jego urodzin, mam przyjemność podzielić się z Państwem kilkoma osobistymi wspomnieniami związanymi ze św. Janem Pawłem II, który towarzyszył nam w ważnej części naszego życia.
Jak wiele osób z mojego pokolenia, bardzo dobrze pamiętam moment jego wyboru na następcę św. Piotra, jak bardzo byłem zdziwiony, gdy po tradycyjnej formule Habemus Papam, ogłoszono jego trudne do wymówienia nazwisko i jak byłem podekscytowany jego słynnymi słowami w homilii inauguracyjnej: "Nie lękajcie się, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi".
Studiowałem wtedy na ostatnim roku nauk humanistycznych w klasztorze benedyktyńskim w Maredsous. Podczas szkolnej wycieczki do Rzymu tego samego roku, cała klasa miała zaszczyt uczestniczenia we mszy w Środę Popielcową w kościele Santa Sabina. Przyjęliśmy komunię świętą od Papieża, była to bardzo wzruszająca chwila dla nas wszystkich.
Parę lat później, Catherine i ja uczestniczyliśmy w kilku uroczystościach podczas oficjalnej wizyty Papieża Jana Pawła II w Belgii w 1985 roku. Pamiętam, że byliśmy bardzo wzruszeni, gdy w życzliwy sposób przytulił niepełnosprawną dziewczynkę.
Dwie dekady później byliśmy w Rzymie, przy ostatnich chwilach św. Jana Pawła II. Płakaliśmy z bliskim polskim przyjacielem, gdy zobaczyliśmy jak bardzo cierpi papież w ostatnią Niedzielę Palmową przed swoją śmiercią. I byliśmy częścią ogromnego tłumu, który zebrał się na jego pogrzebie. Zawsze będziemy pamiętać strony Biblii, które wiatr przewracał na jego trumnie.
Św. Jan Paweł II był w szczególny sposób związany z Belgią. Aby uniknąć deportacji i przymusowej pracy w Niemczech, młody Karol Wojtyła zatrudnił się w fabryce Solvay w Podgórzu. Według jego biografów, wybrał nocną zmianę, aby mieć wolny czas w ciągu dnia, aby studiować w tajnym seminarium duchownym w Krakowie, modlić się i kontynuować swoją działalność teatralną. Karol Wojtyła przebywał także w Kolegium Belgijskim w trakcie studiów w Rzymie. Jesteśmy wdzięczni za to, co Jan Paweł II znaczył dla nas i dla Kościoła.