Prawie o sześć ton za ciężki i trochę za długi
19.05.2023
Dwa zawyżone parametry masowe plus niedozwolona długość zestawu były przyczyną wszczęcia postępowania administracyjnego wobec przewoźnika. Nienormatywny zestaw zatrzymali wielkopolscy inspektorzy na drodze ekspresowej S5.
18 maja na drodze ekspresowej S5 inspektorzy z Gniezna doprowadzili na punkt wagowy przy MOP Łubowo zestaw pojazdów składający się z trzyosiowego pojazdu ciężarowego z czteroosiową przyczepą. Podczas kontroli ustalono, że pojazdem wykonywany był krajowy przewóz rzeczy na potrzeby własne. Suchy beton umieszczony był na pojeździe ciężarowym, a palety z kostką brukową znajdowały się na przyczepie. Kierowca jechał z Kąkolewa do Sobiejuch koło Żnina. W związku z podejrzeniem przekroczenia dopuszczalnych parametrów masowych, pojazd poddano kontroli ważenia. W wyniku przeprowadzonych czynności stwierdzono, że rzeczywista masa całkowita zestawu wynosiła 45,75 t i przekroczyła dopuszczalną masę całkowitą o 5,75 t. Nacisk podwójnej osi napędowej pojazdu ciężarowego był również za duży w stosunku do normy. Zamiast dopuszczalnych 20 t wyniósł 21,1 t. Zestaw był także za długi o 0,25 m, bowiem jego długość wyniosła 19,0 m przy normie 18,75 m. Inspektorzy stwierdzili przejazd po drodze publicznej bez zezwolenia kategorii V. Przewoźnika czeka postępowanie administracyjne na kwotę 10.000 zł.