List intencyjny podpisali koreański koncern KNHP oraz polskie firmy ZE PAK S. A.  i PGE S. A.  Dotyczy on planu budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie. Do końca roku firmy przygotują studium wykonalności, pokazujący w jaki sposób ta inwestycja będzie realizowana oraz zaangażują się kapitałowo.

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister handlu, przemysłu i energii Korei Płd. Lee Chang-Yang zawarli porozumienie, w którym deklarują wsparcie dla tego projektu. Budowa elektrowni jądrowej w Pątnowie to projekt biznesowy, który ma być realizowany równolegle do projektu polskiego rządu. Polska potrzebuje nie jednej, a kilku elektrowni jądrowych. Przy rozwoju energetyki jądrowej nawiązujemy współpracę ze sprawdzonymi, doświadczonymi partnerami zarówno z Korei, jak i z USA. W przeciągu 10 lat chcemy by w Polsce powstały 2 elektrownie jądrowe.

- Potrzebujemy w Polsce źródeł taniej i stabilnej energii. Energetyka jądrowa jest w polskich warunkach niezbędna, szczególnie w obecnej sytuacji geopolitycznej. Inicjatywa ZE PAK i PGE jest niezwykle interesująca, ponieważ realizuje strategiczne cele Polski i Polaków – tania energia oraz niezależność energetyczna. Zgodnie z Polityką Energetyczną Polski do 2040 r. przyjętą przez polski rząd w 2021 r., Pątnów to jedna z potencjalnych lokalizacji elektrowni jądrowej w Polsce. Budowa elektrowni jądrowej w Pątnowie to może być wsparcie dla programu polskiej energetyki jądrowej, który jest kluczowy dla nas z perspektywy kraju. Z zadowoleniem przyjmujemy informację, że ZE PAK i PGE podjęły rozmowy z KHNP, co dodatkowo wzmocni relacje pomiędzy Polską a Koreą Południową. Z pewnością byłby to kolejny etap zacieśniania się współpracy biznesowej pomiędzy naszymi krajami oraz duże możliwości transferu wiedzy i doświadczenia – mówi Jacek Sasin.

Korea Południowa jest dzisiaj uznawana za dziesiątą najpotężniejszą gospodarkę świata. Jej historia jest najlepszym przykładem na to, że budowa elektrowni atomowej może być impulsem rozwojowym dla kraju. Dodatkowo inwestycje w energetykę jądrową generują tysiące miejsc pracy. Szacuje się, że budowa jednej elektorowi jądrowej w Polsce przyniesie aż 40 tys. miejsc pracy.  70 proc. wartości inwestycji w energetykę jądrową mogą zrealizować firmy polskie, a wartość inwestycji zrealizowanych przez te przedsiębiorstwa może sięgnąć nawet 130 mld zł. Dodatkowo inwestycje w atom miałyby pozytywny wpływ na społeczność lokalną. Dochody podatkowe z elektrowni z trzema reaktorami o mocy 1200 MW każdy, to wpływ podatkowy w wysokości 771 mln zł rocznie, z czego 2/3 trafia do jednostek samorządu terytorialnego. Inwestycje w atom zwiększą konkurencyjność polskiej gospodarki, do 2043 r. polski PKB wzrośnie o ponad 1 proc.

- Projekt elektrowni jądrowej w Pątnowie, który ma być zrealizowany przez ZE PAK, PGE i KHNP to uzupełnienie rządowego Programu Polskiej Energetyki Jądrowej. To zapewnienie kolejnych 10 tys. miejsc pracy przy obsłudze tej elektrowni, a także zabezpieczanie znacznego odsetka obecnego zapotrzebowania Polski na energię. Polacy od lat czekają na elektrownie jądrową - inwestycje w tym zakresie powinny być zainicjowane w latach 90-tych. Dopiero rząd PiS podjął realne działania w zakresie energetyki jądrowej  – dodaje szef MAP.

Państwa muszą wzmacniać nie tylko bezpieczeństwo energetyczne, ale również militarne.

Przed podpisaniem listu intencyjnego w sprawie budowy drugiej elektrowni jądrowej, wicepremier spotkał się z południowokoreańskim ministrem Eom Dong-hwan, Ministrem ds. Uzbrojenia Korei Południowej. Rozmowy dotyczyły strategicznego partnerstwa naszych państw w zakresie obronności, w tym transferu technologii i uruchomienia produkcji sprzętu obronnego w Polsce.

- Otrzymaliśmy zapewnienie strony koreańskiej, że Polacy zostaną włączeni w produkcję nowoczesnego uzbrojenia - mówi Jacek Sasin.

Wicepremier zapowiada, że Polska traktuje Koreę jako strategicznego partnera w obszarze bezpieczeństwa, zarówno w wymiarze militarnym, jak i energetycznym.

W rozmowach, po stronie polskiej, udział biorą prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek oraz prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski.