e-Polak potrafi!

Internet jest skrojony na miarę potrzeb seniorów – to hasło, które przyświeca nam od początku naszej kampanii „e-Polak potrafi!”. Dziś stało się jeszcze bardziej aktualne. Internet pomaga w zakupach, dostarcza rozrywki, pozwala na kontakt z rodziną. A wszystko to bez wychodzenia z domu.

Cyfrowo i międzypokoleniowo

Od dawna zachęcamy seniorów, by pokonali swoje lęki, odważyli się i spróbowali swoich sił w internecie. Młodszych zachęcamy do tego, by im w tym pomagali. I to właśnie do bliskich seniorów adresowany był nasz konkurs „e-Senior potrafi!”. Nagrody jednak dostaną seniorzy.

„To dla młodych, nie dam rady, nie będę się uczyć na stare lata, jeszcze coś popsuję” – niektórzy seniorzy powtarzają to jak mantrę. Warto wyprowadzić ich z błędu, aby ich życie stało się łatwiejsze, a przede wszystkim bezpieczniejsze.

Kolejną barierą może być nieodpowiedni sprzęt lub jego brak. I tu przyszliśmy z pomocą organizując nasz konkurs.

Do zabawy zaprosiliśmy tych, którzy chcieli wygrać laptopa dla swojego bliskiego seniora oraz nauczyć go poruszania się po cyfrowym świecie. Zadanie nie było trudne. Wystarczyło napisać, czego senior nauczył nas w życiu, a czego my chcemy nauczyć go w internecie.

Otrzymaliśmy wiele zgłoszeń, w których pokazaliście, jak ważne miejsce w Waszym życiu zajmują seniorzy. Jak wiele Was nauczyli i pokazali, jak iść przez świat. Nie było łatwo, musieliśmy jednak wybrać 10 – naszym zdaniem – najciekawszych zgłoszeń.

Z seniorem przez cyfrowy świat

 „Jest w moim życiu taka osoba, która od małego pokazywała mi, że nie należy się bać przełamywania schematów, a dokonywanie nieoczywistych wyborów w życiu potrafi dostarczyć wiele radości. Nauczyła mnie, żeby zawsze podążać za swoimi marzeniami, żeby wierzyć w siebie i starać się robić w życiu to co sprawia nam radość. Nie poddawać się po krytyce i pomimo porażek zawsze dążyć do celu.” – napisała Joanna o swoim tacie.

„Niedawno wpadł mi w ręce zeszyt w trzy linie, wypełniany przeze mnie, gdy miałem 4-5 lat. Kilka pierwszych stron zajmują w nim nazwy państw europejskich i ich stolic, pieczołowicie przepisywane z atlasu świata, który podarował mi dziadzia. Nie wiem jak to robił, ale potrafił tak zachęcić do studiowania map, że już w przedszkolu znałem stolice wszystkich krajów. Potem przyszła pora na Azję i inne kontynenty. Była to dla mnie forma zabawy, a dziadkowe odpytki dawały mnóstwo frajdy. Zwłaszcza, gdy znałem odpowiedzi. Stolice świata do dzisiaj mam w jednym w palcu.” – napisał Michał o swoim dziadku.

„Moja mama to petarda, która za często myśli o innych a za rzadko o sobie! Przekazała mi największą tajemnicę do osiągnięcia pełni szczęścia… i choć kiedyś myślałam, że to kariera, praca i piękny dom są najważniejsze w życiu, to dzięki niej odkryłam… że rodzina to filar… FILAR poczucia spełnienia!” – napisała o swojej mamie Ewa.

A czego bliscy chcieliby nauczyć seniorów w internecie?

„Dziadek bardzo ceni sobie kontakt osobisty. Lubi wsiąść na rower i po prostu podjechać na chwilę, żeby klepnąć w ramię i upewnić się, że wszystko w porządku. Wiem jednak, że zwłaszcza teraz – w sezonie zimowym będziemy musieli zadbać o zdrowie szczególnie i nie chciałbym, aby konieczność zachowania dystansu wpłynęła na budowanie dystansu w naszych relacjach. Stąd pomysł, by stworzyć rodzinną komunikację, gdzie każdego dnia możemy drogą elektroniczną spojrzeć na siebie i wypić wspólnie herbatę po obu stronach ekranu oraz szukać wiadomości, które pozwolą się rozwijać i poznawać Świat z domu.” – napisał Kamil.

„Nauczyłabym ją, jak m. in. oglądać na bieżąco zdjęcia i filmiki ze swoją pierwszą prawnuczką, która urodziła się 2 miesiące temu i w której Babcia jest bezgranicznie zakochana. Pokazałabym również Babci, gdzie i jak mogłaby oglądać swoje ulubione seriale, gdyby zdarzyło jej się przegapić jakiś odcinek np. z powodu kolejnego wyjazdu niespodzianki dla niej. Chciałabym też pokazać jej, jak korzystać z bankowości elektronicznej, co zwłaszcza w dobie pandemii jest nad wyraz ważne oraz jak robić zakupy przez Internet, aby Babcia nie musiała wychodzić w tym celu z domu.” – napisała Natalia.

„Naszą pasją są podróże, ale ze względu na obecne ograniczenia, stan zdrowia, zasoby finansowe i bezpieczeństwo, nie jest to możliwe. Od tego są wirtualne spacery! Zwiedzanie za darmo, w dowolnej chwili, z córką obok. W jesienne wieczory obejrzymy filmy, posłuchamy muzyki z jej młodzieńczych lat. Na osłodę wynajdziemy pyszne przepisy i poczytamy ciekawostki ze świata natury. Bardzo ważne jest dla mnie nauczenie mamy odpowiedzialnego korzystania z technologii, tak by równoważyć czas „w realu” i świecie wirtualnym oraz by nie dać się złapać hakerom.” – napisała Małgorzata.

To tylko wybrane fragmenty Waszych prac, a przyszło ich duuużo więcej. Każda historia jest wyjątkowa.

Najlepsi z najlepszych

No dobrze, nie trzymamy Was dłużej w niepewności. Oto zwycięska 10-tka konkursu „e-Senior potrafi!”:

1. Joanna z Lipkowa

2. Marcin z Pruszkowa

3. Małgorzata z Olesna

4. Ewa z Warszawy

5. Kamil z Piły

6. Michał z Kutna

7. Anna z Warszawy

8. Kajetan z Żarowa

9. Natalia z Prażmowa

10. Łukasz z Jastrzębska Starego

Serdecznie gratulujemy i dziękujemy za wspólną zabawę. A Waszym bliskim seniorom życzymy niezwykłych przygód w cyfrowym świecie!

Od czego zacząć?

e-Seniorem może zostać każda babcia, dziadek, mama czy tata. Wystarczy zrobić pierwszy krok. Pomóżcie swoim bliskim i pokażcie im, że internet to morze nowych możliwości.

Odkrywanie pasji, odnawianie starych znajomości, ale także wiele formalności – to dużo prostsze właśnie dzięki  internetowi.  

Jak zacząć? Na początek zachęćcie ich do obejrzenia rozmów, które ze znanymi seniorami przeprowadziła Marta Manowska, ambasadorka kampanii „e-Polak potrafi!”.

Oni też kiedyś uczyli się korzystania z internetu, a teraz? Sami zobaczcie:

e-Senior w internecie: rozrywka - Wiesława Judek mówi o tym, jak przez internet korzysta z kultury i rozrywki.

e-Senior w internecie: komunikacja i kontakt z bliskimi - Władysław Balicki dzięki internetowi jest w stałym kontakcie z bliskimi.

e-Senior w internecie: urzędy czynne całą dobę - Iwona Mazurkiewicz dzięki internetowi załatwia sprawy urzędowe kiedy chce.

Więcej informacji na gov.pl/epolakpotrafi