Poznaliśmy oferty w przetargu na realizację S17 Zamość Wschód - Zamość Południe
21.04.2022
Dziewięć ofert wpłynęło w przetargu na zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej S17 na odcinku Zamość Wschód - Zamość Południe.
Przetarg i oferty
Przetargi na realizację trzech odcinków drogi ekspresowej S17 o łącznej długości ok. 48,5 km ogłosiliśmy w grudniu 2021 r. Były to odcinki:
-
Zamość Wschód - Zamość Południe (ok. 12,5 km),
-
Zamość Południe - Tomaszów Lubelski (ok. 18,5 km),
-
Tomaszów Lubelski - Hrebenne (17,5 km).
W związku z wyjątkową sytuacją geopolityczną, która wpływa również na rynek zamówień publicznych, w marcu tego roku wydłużyliśmy terminy składania ofert (więcej tutaj). Pozwoliło to na dłuższą obserwację sytuacji na rynku budowlanym i lepsze skalkulowanie ofert przez wykonawców.
Dziś poznaliśmy chętnych do budowy drogi ekspresowej S17 na odcinku między węzłami Zamość Wschód a Zamość Południe:
-
Budimex - ok. 440,6 mln zł
-
konsorcjum firm Mostostal Warszawa (lider), Acciona Construcción (partner) - 464,8 mln zł
-
konsorcjum firm NDI (lider), NDI Sopot, SP Sine Midas Stroy, SP Sine Midas Stroy Oddział w Polsce, Fabe Polska (partnerzy) - ok. 480,7 mln zł
-
Stecol Corporation - ok. 513,6 mln zł
-
Mota-Engil Central Europe - ok. 524,1 mln zł
-
konsorcjum firm Unibep (lider), Budrex, Value Engineering (partnerzy) - ok. 539 mln zł
-
Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor - ok. 547 mln zł
-
konsorcjum firm Aldesa Construcciones Polska (lider), Aldesa Construcciones (partner) - ok. 570,8 mln zł
-
Kolin İnşaat Turizm Sanayi Ve Ticaret Anonim Şirketi - ok. 591,6 mln zł
Budżet GDDKiA na realizację tej inwestycji to 450 mln zł.
Co zbudujemy?
Zakres inwestycji obejmuje budowę drogi ekspresowej o przekroju dwujezdniowym (dwa pasy ruchu w obu kierunkach z pasami awaryjnymi). Wybudowane zostaną także obiekty inżynierskie i drogi do obsługi ruchu lokalnego. Droga zostanie wyposażona w urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz ochrony środowiska. Przebudowane i rozbudowane zostaną kolidujące drogi poprzeczne, a także infrastruktura techniczna oraz cieki i urządzenia melioracyjne.
Odcinek Zamość Wschód - Zamość Południe będzie liczył ok. 12,5 km. Rozpocznie się węzłem Zamość Wschód, który będzie wybudowany na przecięciu z drogą krajową nr 74, w okolicach miejscowości Jarosławiec. Trasa przebiegać będzie na wschód od obecnej drogi krajowej nr 17, ominie Barachaczów oraz Łabunie i zakończy się węzłem Zamość Południe w okolicach Wólki Łabuńskiej, na skrzyżowaniu z drogą prowadzącą w kierunku miejscowości Tyszowce. W ramach inwestycji rozbudowany będzie także fragment DK74 od Zamościa do Miączyna o długości ok. 4 km.
Wybór wykonawcy
Kolejnymi krokami będą dokładna analiza i badanie ofert, następnie wybór najkorzystniejszej z nich i (w przypadku braku odwołań) podpisanie umowy z wykonawcą. Na ocenę ofert wpływ będzie miała cena (60 proc.) oraz kryteria pozacenowe (40 proc.), czyli przedłużenie okresu gwarancji jakości na ekrany akustyczne wraz z ich posadowieniem, instalacje zasilające i konstrukcje wsporcze (30 proc.) oraz termin realizacji kontraktu (10 proc.).
Inwestycja ma być zrealizowana w ciągu 36 miesięcy od podpisania umowy (nie wliczając okresów zimowych od 16 grudnia do 15 marca na etapie robót budowlanych).
Otwarcie ofert w przetargach na pozostałe dwa odcinki S17 (Zamość Południe - Tomaszów Lubelski i Tomaszów Lubelski - Hrebenne) zaplanowane jest kolejno na 22 i 25 kwietnia br.
Zmiana w podejściu do ofertowania
Wartość złożonych ofert względem naszych szacunków może wskazywać na zmianę podejścia potencjalnych wykonawców do wyceny prac. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, gdy branża budowlana mierzyła się ze skutkami pandemii koronawirusa, w przetargach GDDKiA obserwowaliśmy trend, w którym oferty opiewały znacznie poniżej naszych szacunków - nawet do 50 proc. Często składane były również oferty, których wartość odpowiadała 60-80 proc. szacunków GDDKiA.
Ze swojej strony niezmiennie apelowaliśmy do wykonawców, aby rzetelnie podchodzili do wyceny składanych ofert, odpowiednio kalkulowali ryzyka oraz brali pod uwagę dostępność towarów, usług i pracowników na rynku. Jednak przez kilkanaście miesięcy sytuacja nie ulegała zmianie.
Przetarg dotyczący S17 jest drugim „dużym” postępowaniem, w którym oferty poznaliśmy już po wybuchu wojny w Ukrainie (o pierwszym pisaliśmy tutaj). Trend, który widoczny był w pierwszym przetargu, jest w przetargu na S17 wyraźnie spłaszczony. Wyniki dzisiejszego otwarcia nadal mogą jednak wskazywać na powrót do podejścia prezentowanego przez branżę w latach 2018-2019 oraz na odzwierciedlenie obecnej sytuacji cenowej i materiałowej notowanej na rynku budowlanym.
W kwietniu zaplanowaliśmy jeszcze cztery otwarcia ofert (pisaliśmy o tym w komunikacie z 15 kwietnia br.). Po poznaniu ofert we wszystkich tych przetargach, będziemy mogli mówić o tym, czy mamy do czynienia z nowym trendem. Ważne, by stabilizować rynek i odpowiedzialnie podchodzić do realizowanych zadań, równomiernie rozkładając podział ryzyk.