Razem do wspólnego celu. Kontynuujemy dialog z branżą
19.06.2024
Plany inwestycyjne, wyzwania związane z realizacją zadań przez wykonawców oraz ogólna sytuacja na rynku budowlanym – to stałe tematy naszych spotkań z branżą. Konstruktywny dialog jest niezbędny, by skutecznie realizować inwestycje drogowe. Dlatego po raz kolejny spotkaliśmy się z przedstawicielami firm i organizacji branżowych, by w ramach otwartej debaty wspólnie omówić najważniejsze kwestie.
W wydarzeniu, które odbyło się 17 czerwca, wzięło udział blisko 140 osób, wśród których obecni byli przedstawiciele m.in. Ministerstwa Infrastruktury, Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, Banku Gospodarstwa Krajowego oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie zabrakło również reprezentantów firm wykonawczych, organizacji branżowych, zrzeszających dostawców i producentów materiałów budowlanych, a także instytucji z sektorów finansowego i ubezpieczeniowego.
Otwierając spotkanie, Przemysław Koperski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, podziękował zgromadzonym za pracę i zaangażowanie na rzecz dynamicznego rozwoju infrastruktury drogowej w Polsce. Zwrócił uwagę na znaczenie właściwego planowania projektów inwestycyjnych oraz na płynność ich realizacji.
– Pozwala to wykonawcom na odpowiednie dostosowanie działań. Musimy mieć też świadomość, że zarówno skutki wojny na Ukrainie, jak i kwestia zamykania się i otwierania poszczególnych programów unijnych, powodują, że wspólnie musimy podjąć kroki, by znaleźć jak najbardziej satysfakcjonujące rozwiązania. Ze swojej strony deklaruję pełną otwartość na współpracę, a także propozycje i sugestie, które mogą przyczynić się do tego, że te rozwiązania będą wdrażane w jak najbardziej przyjazny i transparentny sposób – dodał Przemysław Koperski.
Wypracowaniu wspólnych działań, które mogą usprawnić procesy inwestycyjne, służy m.in. dialog zamawiającego z wykonawcami. To ważny kierunek dla GDDKiA jako największego inwestora drogowego w kraju, o czym wspomniał Paweł Woźniak, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
– Wchodzimy w szczyt sezonu budowlanego, to dla nas wszystkich bardzo ważny i wymagający czas. Z pełnym zaangażowaniem pracowników GDDKiA, moim, a także całej branży, możemy nie tylko rozwijać polską infrastrukturę drogową, ale również udoskonalać proces jej powstawania. Jestem przekonany, że rzetelna praca i konstruktywny dialog są kluczem do naszego wspólnego sukcesu – bezpiecznej, nowoczesnej, spełniającej oczekiwania gospodarcze i społeczne infrastruktury drogowej – podkreślił gospodarz spotkania.
Podpisujemy kolejne umowy, zwiększamy wydatki inwestycyjne
W ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych oraz Programu budowy 100 obwodnic w realizacji mamy 115 zadań o łącznej długości ponad 1470 km i wartości 60 mld zł. Z kolei licznik postępowań przetargowych wskazuje obecnie łącznie 29 zadań o długości blisko 320 km.
Od początku 2024 r. podpisaliśmy 16 umów, czyli tyle co w całym 2023 r., a ich liczba jeszcze wzrośnie. Podpisane w tym roku umowy na realizacje to blisko 200 km nowych dróg o wartości ok. 7,5 mld zł. Wydatkowanie na inwestycje GDDKiA w 2023 r. było na poziomie 17 mld zł. Prognoza na rok 2024 to ponad 20 mld zł. Zbliżamy się również do blisko 1,5 tys. km nowych dróg będących w realizacji.
Rok 2024 będzie kolejnym rokiem dynamicznego wzrostu wydatków, w tym przede wszystkim wydatków inwestycyjnych, co obrazuje wykonanie na koniec maja – czyli kwota ponad 5,4 mld zł. Jest to gwarancja stabilności i bezpieczeństwa pod kątem finansowym realizowanych inwestycji. Prognozy wydatków inwestycyjnych GDDKiA na 2024 r. zakładają wydatki w wysokości ponad 20 mld zł. W następnych latach wydatkowanie na inwestycje będzie utrzymane na tym samym poziomie.
Gdy porównamy ostatnie lata i analogiczny okres (styczeń-maj), zauważalne są wzrosty wydatków inwestycyjnych. GDDKiA wydała 20 proc. więcej niż w analogicznym okresie w 2023 roku, o ok. 34 proc. więcej niż w latach 2020-2022 i aż o około 90 proc. więcej niż w latach 2018-2019.
W ogłaszanych przetargach nadal priorytet będzie miała formuła Projektuj i buduj, jednak systematycznie będziemy zwiększać udział przetargów Buduj. Według analiz nagłe i całościowe przejście na model Buduj rozreguluje ogłaszanie nowych przetargów na ok. dwa lata.
Warto zwrócić uwagę na wyjątkową konkurencyjność przetargów ogłaszanych przez GDDKiA. Średnio w każdym przetargu na duże inwestycje drogowe pojawia się siedem-osiem ofert. Zgodnie z danymi Urzędu Zamówień Publicznych za 2022 r. w kraju ich liczba dochodzi do trzech-czterech. Fakt ten świadczy o bardzo wysokim potencjale polskiego rynku budowlanego.
Obecność firm spoza UE a system certyfikacji
W przestrzeni publicznej pojawiają się informacje na temat ekspansji firm spoza Unii Europejskiej. Z tym powiązane są prace nad systemem certyfikacji, którego celem miałaby być ochrona polskiego rynku budowlanego przed nierzetelnymi wykonawcami.
Od 2021 roku w 119 przetargach GDDKiA otrzymała łącznie 898 ofert, z czego tylko 94 pochodziło od podmiotów spoza Unii Europejskiej. W zależności od roku było to od 9 do 19 proc. ofert, które wpłynęły w przetargach. Od początku tego roku wszystkie 77 ofert w 10 przetargach pochodziło od podmiotów z UE. Podobnie jest w przypadku podpisanych umów. Od 2021 r. na 108 podpisanych umów tylko 14 zostało zawartych z podmiotami spoza UE.
GDDKiA jest aktywnie zaangażowana w dyskusję na temat certyfikacji. – Widzimy przestrzeń i potrzebę wprowadzenia narzędzi czy mechanizmów certyfikujących. Tam, gdzie możemy, promujemy ten kierunek działań. Byliśmy aktywni na forum Zespołu ds. certyfikacji wykonawców przy Ministrze Rozwoju i Technologii. Liczymy, że prace tego zespołu przełożą się na konkretne decyzje na poziomie rządowym – zaznaczył Paweł Woźniak.
Waloryzacja i podział ryzyk
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jako publiczny zamawiający, reaguje na zmieniający się rynek budowlany. Podejmujemy aktywne działania współpracując zarówno z innymi urzędami, jak i branżą budowlaną, wprowadzając nowe rozwiązania dotyczące waloryzacji.
W grudniu 2023 r. podpisaliśmy 97 aneksów waloryzacyjnych +/-15 procent zaakceptowanej kwoty kontraktowej (ZKK) netto z 23 wykonawcami. W czerwcu br. natomiast podpisaliśmy pierwsze aneksy dotyczące waloryzacji umów na dokumentację projektową. Łącznie planujemy zawrzeć około 90 aneksów do umów na prace projektowe.
Na bieżąco monitorujemy sytuację na rynku, analizujemy zmiany cen rynkowych oraz wykorzystanie waloryzacji na poszczególnych kontraktach. Zauważamy, że koszyk waloryzacyjny odpowiednio reaguje na zmiany na rynku. Nie bez znaczenia jest uwzględnienie w nim współczynnika inflacji.
Ze strony organizacji branżowych pojawia się postulat zmiany w podejściu do kwestii podziału ryzyk kosztów między zamawiającym a wykonawcą tak, by to zamawiający ponosił większą odpowiedzialność. Obecnie podział ryzyk rozłożony jest 50/50, co także rekomenduje Prokuratoria Generalna. Aktualne pozostaje założenie, że profesjonalny wykonawca, sporządzając ofertę, na bazie własnych analiz i doświadczeń szacuje ryzyka zmiany cen na przestrzeni realizacji kontraktu i wlicza je w cenę oferty. Z kolei zamawiający publiczny zobligowany jest do należytego oszacowania wartości przedmiotu zamówienia oraz zabezpieczenia określonej kwoty na jego realizacje, w tym również na waloryzację.
Wsłuchujemy się w głos branży
Odnosząc się do wystąpienia dyrektora Pawła Woźniaka, Jan Styliński wskazał na wyzwania stojące przed polską branżą budowlaną. W opinii prezesa zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, rosnąca konkurencyjność spowodowana jest kurczeniem się krajowego rynku budowlanego. – Prawdopodobnie będziemy mieli pierwszy rok od ponad 10 lat, który zakończy się lekkim spadkiem produkcji budowlano-montażowej. Jest to rzecz, która nas niepokoi – powiedział Jan Styliński.
Z tego też względu dla branży budowlanej niezwykle ważna jest komunikacja z GDDKiA, a także z Ministerstwem Infrastruktury, na temat harmonogramu inwestycji, co pomaga w przyjęciu planów biznesowych.
Prezes zarządu PZPB dodał, że pomimo poczynionych zmian, konieczna jest dalsza dyskusja nad zmianami w zakresie waloryzacji kontraktów budowlanych, tym bardziej, że w najbliższych latach spodziewana jest kumulacja robót budowlanych, nie tylko w drogownictwie. Związane z tym trudności w dostępie do kadr, materiałów czy sprzętu mogą wpłynąć na wzrost presji cenowej.
Podobna debata, w opinii przedstawiciela branży budowlanej, powinna dotyczyć modelu certyfikacji i „udomowienia produkcji budowlanej w Polsce”.
– Nie oznacza to, że powinniśmy zablokować dostęp do naszego rynku. Poszukiwanie nowych rozwiązań i korzystanie z międzynarodowych doświadczeń też jest niezbędne, ale mimo wszystko powinniśmy kłaść mocny nacisk na współpracę z tymi, którzy dobrze funkcjonują na rynku i nie zawodzą przy realizacji inwestycji. Premiowani powinni być ci, którzy na to zasługują – dodał Jan Styliński.
Nie tylko waloryzacja i certyfikacja
Uwagę na problem wydłużających się procedur administracyjnych, tj. pozwoleń wodnoprawnych, decyzji ZRID, a także decyzji środowiskowych, zwróciła Barbara Dzieciuchowicz, prezes zarządu Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. Skierowała się przy tej okazji do przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury i zasugerowała międzyresortowe działania, mające na celu wzmocnienie i usprawnienie funkcjonowania instytucji i organów, które odpowiadają za przebieg procesu administracyjnego.
– Przed nami projekty, które będą dofinansowane z KPO, przed nami nowa perspektywa finansowa i szereg inwestycji, nie tylko drogowych, ale w szeroko rozumianej infrastrukturze. Mówiąc wprost, jako drogowcy będziemy konkurować o czas urzędników, którzy będą wydawali decyzje – zauważyła Barbara Dzieciuchowicz.
Oprócz RPBDK oraz PB100, GDDKiA realizuje również zadania w ramach Program Wzmocnienia Krajowej Sieci Drogowej, którego głównym założeniem jest kompleksowe utrzymanie dróg krajowych. Prezes zarządu OIGD podkreśliła, że z każdym rokiem będzie przybywało tras, wymagających utrzymania w najwyższym standardzie. W związku z tym wystosowała propozycję, by spotkaniami branżowymi objąć także firmy działające w obrębie wspomnianego programu. – Chciałabym również poprosić, aby te przedsiębiorstwa zostały objęte tzw. waloryzacją 2.0, rozpoczętą pod koniec ubiegłego roku – dodała.
Możliwości finansowania inwestycji drogowych
Głos w debacie, dotyczącej sytuacji na polskim rynku budowlanym, zabrali też przedstawiciele branży kredytowej i ubezpieczeniowej. Adrian Pieńkowski, koordynator ds. krajowych programów i środowisk gospodarczych ze Związku Banków Polskich, omówił zagadnienie finansowania gospodarki, w tym budownictwa, przez sektor bankowy.
Ostatnie lata dla polskiego sektora bankowego to faza kurczenia się względem potrzeb gospodarczych. Następuje marginalizacja roli banków w zakresie finansowania gospodarki. W sektorze budownictwa częstym zjawiskiem, dotykającym firmy, są problemy z płynnością finansową. Pod względem zaległości w obsłudze zobowiązań branża budowlana w naszym kraju zajmuje 2. miejsce, zaraz po handlu. Liczba dłużników wynosi ponad 50 tys. podmiotów.
Adrian Pieńkowski wskazał, że warto wspierać i kreować rozwiązania, które będą umożliwiały finansowanie przedsięwzięć infrastrukturalnych. Należy też wrócić do niezakończonych prac i wyzwań, wśród których ważne miejsce zajmuje m.in. tematyka związana ze zbyt długimi okresami gwarancji kontraktowych. Polityka bankowa dowodzi, że z uwagi na szereg ograniczeń znacząco utrudnione, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe jest wystawianie gwarancji wykraczających poza okres 10-letni.
Wymagania przetargowe w zakresie gwarancji o długich okresach nie tylko zwiększają koszty po stronie wnioskującego, ale też w istotny sposób wpływają na możliwości wystawiania gwarancji przez banki w dłuższej perspektywie, co nie pozostaje bez wpływu na planowany przez sektor infrastrukturalny poziom inwestycji do zrealizowania w najbliższych latach.
System gwarancji a kondycja rynku budowlanego
Równie ważne, co zagadnienia związane z finansowaniem, w procesie inwestycyjnym są kwestie odnoszące się do obszaru ubezpieczeniowego. Andrzej Maciążek, wiceprezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, nakreślił uczestnikom spotkania bieżącą zdolność ubezpieczycieli do udzielenia zabezpieczeń dla projektów inwestycyjnych.
Zarówno w ubiegłym roku, jak i w pierwszej połowie bieżącego roku, branża ubezpieczeniowa nie odnotowała zdarzeń, które zmuszałyby ubezpieczycieli do zmiany otwartego podejścia do potrzeb rynku budowlanego w zakresie gwarancji.
W 2023 r. składka z gwarancji wyniosła 630 mln zł i była o 12 proc. wyższa w porównaniu do 2022 r. W ubiegłym roku wypłaconych zostało ponad 240 mln zł, tj. o 13 proc. więcej niż rok wcześniej. Warto zaznaczyć, że istotny wpływ na przychody firm ubezpieczeniowych z gwarancji miały inne sektory gospodarki niż budownictwo, przede wszystkim przemysł obronny i eksport. Ryzyko związane z udzielaniem gwarancji kontraktowych w perspektywie 2024-2025 będzie umiarkowane. Ocena ta jest jednak obarczona wysokim stopniem niepewności, m.in. z powodu warunków geopolitycznych.
Beneficjenci gwarancji, reprezentujący sektor publiczny, w specyfikacjach warunków zamówień premiują lub żądają gwarancji z 15-letnim lub dłuższym okresem obowiązywania. Tego typu gwarancje, wprowadzone do obrotu w dużej skali, mogą powodować liczne zagrożenia. Kilkunastoletni okres obowiązywania gwarancji w zasadzie przekreśla wykonanie przez ubezpieczyciela rzetelnej oceny potencjału i realnych możliwości wykonawcy co do usuwania wad i usterek oraz innych jego zobowiązań w okresie powykonawczym.
Andrzej Maciążek wskazał też, że na kondycji sektora budowlanego cieniem kładzie się kwestia wypłacalności. W 2023 r. 630 firm ogłosiło niewypłacalność. To ponad dwukrotnie więcej niż w 2022 r. Po I kwartale br. wskazany trend jest kontynuowany. Do tej pory niewypłacalność zgłosiło 245 przedsiębiorstw, co oznacza wzrost o 51 proc. w stosunku do I kwartału 2023 r. Jednym z czynników takiego stanu rzeczy jest osłabienie popytu na usługi tych firm, co powiązane jest z ogłaszaniem mniejszej liczby przetargów.
Z drugiej strony przewidywany wzrost PKB, spadek inflacji, wpływ środków z KPO, a także planowany wzrost inwestycji powinny przyczynić się do stabilizacji sytuacji w sektorze budownictwa. Wiceprezes Polskiej Izby Ubezpieczeń wskazał jednak, że obserwowana jest istotna liczba kontraktów, na których firmy budowlane poniosły straty, spowodowane wzrostem cen. Z tego też względu apeluje o kontynuowanie procesu waloryzacji cenowych w taki sposób, by wzrost kosztów konkretnego kontraktu, niezawiniony przez wykonawcę, był optymalnie pokryty przez środki waloryzacyjne.
Dostępność surowców i materiałów
Przedstawiciele branży budowlanej zwracają uwagę na spodziewaną kumulację inwestycji infrastrukturalnych w najbliższych latach, zarówno w sektorze drogowym, ale również kolejowym i energetycznym. Marcin Opaliński, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych, zaapelował o to, by w miarę możliwości niwelować ryzyko związane z realizacją wielu przedsięwzięć inwestycyjnych w tym samym czasie.
– Chcielibyśmy zapewnić wykonawcom odpowiednią ilość wytwarzanego przez nas produktu. Liczymy i mamy też na uwadze szybkie zakończenie wojny na Ukrainie. Otworzenie tego rynku dodatkowo może zwiększyć wyzwanie związane z dostarczeniem surowców i materiałów na place budów – dodał.
W podobnym tonie wypowiedział się Łukasz Machniak, dyrektor biura zarządu Polskiego Związku Producentów Kruszyw. Wskazał na ograniczoną podaż kruszyw łamanych, która w perspektywie ok. 12 lat zmniejszy się o blisko 35 proc., z obecnych 80 mln t do 55 mln t. Rynek nie do końca poradził sobie także z tym, w jaki sposób zastąpić kurczące się kruszywa bazaltowe, co jest niezwykle istotne, gdy weźmiemy pod uwagę, że w najbliższych dwóch planowane jest zamknięcie kolejnych dwóch kopalni bazaltu z wolumenem ok. 800 tys. t. – Już dziś producenci kruszyw pracują na 110 proc. zakładanych zdolności produkcyjnych – podkreślił Łukasz Machniak.
Prof. Jan Deja ze Stowarzyszenia Producentów Cementu zachęcił do tego, by przy rozstrzyganiu kontraktów brać pod uwagę tzw. cykl życia drogi i w większym stopniu opierać się o nawierzchnie betonowe.
– Administracja drogowa, z GDDKiA na czele, jako największym polskim inwestorem, musi dbać o to, żeby po 30 latach eksploatacji trasy szybkiego ruchu nie być zmuszonym do jej rozbiórki i budowy na nowo. Tutaj beton ma duże szanse. W ciągu ostatnich ponad 20 lat wybudowaliśmy 1100 km dróg z nawierzchnią betonową. Zapewniam, że mamy firmy, które są w stanie budować dobrej jakości nawierzchnie betonowe – zapewnił.
Spotkanie zamknęła krótka dyskusja. W tej części wydarzenia głos zabrali m.in. minister Przemysław Koperski, dyrektor Paweł Woźniak, prezes Barbara Dzieciuchowicz, a także Jerzy Mirgos, prezes zarządu MIRBUD, którzy podsumowali najważniejsze tematy poruszone przez uczestników.
W celu usprawnienia wymiany informacji między rynkami budowlanym i finansowym, między branżą a GDDKiA, będziemy kontynuować spotkania, również w grupach roboczych, co pozwoli na bieżące wypracowywanie efektywnych rozwiązań. Współpraca przy realizacji inwestycji drogowych jest podstawą do rozwoju i właściwego utrzymania krajowej sieci drogowej.