Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem samochodu ciężarowego i autobusu doszło w środę, 12 lipca 2017 r. o godz. 5:13 na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Wikłów, koło Częstochowy. W wyniku wypadku kierowca ciężarówki doznał obrażeń i został odwieziony do szpitala. Na szczęcie pasażerom autobusu nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło na skutek najechania ciężarówki na tył autobusu, którą podróżowało z Łomży do Zakopanego 45 osób (dzieci z opiekunami).

Na miejscu wypadku byli obecni inspektorzy z częstochowskiego oddziału WITD w Katowicach, którzy pomagali w ustaleniu okoliczności tego zdarzenia. Pojazd ciężarowy prowadził kierowca zatrudniony u przedsiębiorcy z województwa wielkopolskiego, który przewoził pojemniki na odpady zwierzęce. Jechał po załadunek tych odpadów. Pojazd był wyposażony w tachograf cyfrowy, jednak z racji specyfiki wykonywanego przewozu, kierowca nie rejestrował swojego czasu jazdy, przerw i odpoczynków. Korzystał on z wyłączenia, o którym mowa w art. 13 ust. 1 lit n rozporządzenia (WE) nr 561/2006.

Na odcinku drogi, na którym doszło do zdarzenia obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h. Z danych, jakie inspektorzy odczytali z tachografu ciężarówki wynika, że w chwili zderzenia poruszała się z prędkością 84-82 km/h, czyli o kilkanaście km/h za szybko. Inspektorzy stwierdzili też, że pojazd w ciągu ostatnich trzech dni przejechał ok. 2 000 kilometrów. Jednak nie można na obecną chwilę ustalić, kto kierował nim w poprzednich dniach.

Jak wynika z wykresówki kierowcy autobusu, jechał on z prędkością ok. 60 km/h i właśnie zjeżdżał na parking w celu odebrania wymaganej przerwy.

Inspektorzy stwierdzili, że kierowca autobusu pracował w polskiej firmie od czerwca. Wcześniej prawdopodobnie przebywał w Wielkiej Brytanii, posługiwał się brytyjskim prawem jazdy, jednak posiadał wszystkie niezbędne kwalifikacje.

Dzieciom zorganizowano transport zastępczy do Zakopanego. Przed godziną 9:00 przewoźnik z okolic Częstochowy zabrał je w dalszą drogę.

Przyczyny wypadku wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Częstochowie.