Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Ze stojącej na przeciwległym pasie ruchu ciężarówki wybiegł kierowca. Inspektorzy, którzy akurat wyjeżdżali na patrol, zauważyli też kłęby dymu, które coraz obficiej wydobywały się z podwozia samochodu. Natychmiast podjęli decyzję o podjęciu działań zabezpieczających miejsce zdarzenia.

Tlący samochód przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu zauważyli w środę inspektorzy wyjeżdżający na patrol. Reakcja była natychmiastowa. Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu połączyli się z linią alarmową numer 112 i poinformowali o sytuacji dyżurnego. Następnie wstrzymali ruch nadjeżdżających pojazdów. We właściwym momencie, bo po chwili cały bok samochodu ciężarowego trawiony był przez płomienie. Zaraz potem nastąpił wybuch opony, która z wielką siłą pokonała ok. 50 metrów i po przedostaniu się na przeciwległy pas ruchu wpadła w zarośla, które stanęły w płomieniach. Na szczęście kierowca zdążył wcześniej bezpiecznie oddalić się z miejsca zdarzenia.

Chwilę później na miejsce dotarły trzy zastępy straży pożarnej i radiowóz policji, którym przekazano dalsze czynności zabezpieczające miejsce pożaru. Z rozmowy z kierowcą wynikało, że powodem pojawienia się płomieni w aucie było przegrzanie drugiej osi lub koła pojazdu. Inspektorzy ustalili, że doszło do zapłonu, a następnie wystrzału opony, od której zaczęła płonąć ciężarówka. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.