Ciężarówki i busy z nadmiarem ładunku
10.01.2020
Sześć przeciążonych pojazdów zatrzymali inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego podczas kilkugodzinnej akcji na ulicach Radomia. Kierowcy dwóch wywrotek nie zabezpieczyli plandeką przewożonego piasku i suchego betonu. Jeden z samochodów dostawczych nie miał także ważnego przeglądu technicznego.
W czwartek rano (9 stycznia) inspektorzy ITD patrolując ulice Radomia zwracali szczególną uwagę na wagę i sposób przewożonego ładunku przez ciężarówki i pojazdy dostawcze. Na wagę skierowali w sumie 8 pojazdów (2 ciężarowe i 6 dostawczych). Niechlubnymi rekordzistami byli kierowcy busów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony - przewozili znaczny nadmiar towarów: drewna, napojów i materiałów budowlanych.
Najcięższy z zatrzymanych samochodów dostawczych ważył z ładunkiem aż 7,5 tony, czyli o 4 tony za dużo. Pozostali ważyli niewiele mniej: 7 ton, 6,4 tony i 5 ton. Oprócz tego najcięższy ze skontrolowanych busów nie miał ważnego przeglądu technicznego, co skutkowało zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Za przekroczenie dozwolonej ładowności kierujących dostawczakami ukarano mandatami od 100 do 500 złotych. Mogli odjechać z miejsca kontroli dopiero po przeładowaniu nadmiaru towarów na inne pojazdy. W kilku przypadkach przewoźnicy podstawili w tym celu ciężarówki.
Z kolei spośród dwóch zatrzymanych wywrotek tylko jedna przewoziła blisko o pół tony za dużo suchego betonu. Oprócz tego dopuszczalny nacisk podwójnej osi napędowej został przekroczony o 1,7 tony. W tym przypadku 500-złotowa kara grozi przewoźnikowi w toczącym się postępowaniu administracyjny. Druga wywrotka z piaskiem miała właściwy tonaż. Jednak kierowcy obu ciężarówek odjechali z punktu kontrolnego ITD ze 150-złotowymi mandatami. Obydwaj nie zabezpieczyli przewożonego ładunku sypkiego plandeką.