W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Czas pracy nie był przestrzegany

17.10.2022

Kierowca węgierskiej ciężarówki ingerował w pracę tachografu, a kierujący tureckim pojazdem jechał zdecydowanie za długo. Pierwszy trafił do policyjnego aresztu, a drugi został ukarany mandatami. Kontrole przeprowadzili inspektorzy ze śląskiej i lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego.

Kontrola inspektorów z gliwickiego oddziału śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego na autostradzie A4

W czwartek (13 października), na autostradzie A4, inspektorzy z gliwickiego oddziału śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego, zatrzymali pojazd węgierskiego przewoźnika. Kontrola zapisów czasu pracy kierowcy odczytanych z karty kierowcy i tachografu, wykazała nieprawidłowości. Kierowca od blisko dwóch godzin powinien odbierać kolejny już odpoczynek tygodniowy. Od ostatniego minęło już bowiem 6 dni. To jednak nie koniec naruszeń. W trakcie dalszej kontroli inspektorzy ustalili, że tachograf zamontowany w ciężarówce zarejestrował zbyt mało przejechanych kilometrów na trasie od przeprawy promowej w Świnoujściu do miejsca kontroli w Gliwicach. Mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć braku zapisów około 70 km przebytej drogi. W trakcie rozmowy z inspektorami przyznał jednak, że wyłączał tachograf, używając bezprzewodowego pilota. Uruchomienie sygnału z pilota powodowało, że tachograf ze zmanipulowanymi elementami przestawał rejestrować ruch pojazdu. Tym sposobem kierowca mógł w trakcie jazdy symulować odbieranie odpoczynku. Kierowca węgierskiej ciężarówki stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy i został ukarany mandatami karnymi, a jego pracodawca został zobowiązany do zapłaty kaucji na poczet przyszłej kary. Finansową karą została także ukarana osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie. Pojazd został skierowany na parking strzeżony. Manipulowanie pracą tachografu miało też wpływ na wstrzymanie pracy drogomierza, co jest przestępstwem. Za nierejestrowanie przejechanych kilometrów polski kodeks karny przewiduje surowe konsekwencje. Na miejsce kontroli zostali wezwani funkcjonariusze gliwickiej Policji, którzy przejęli kierowcę do dalszych czynności. 

Przepisy dotyczące czasu pracy wielokrotnie naruszył także turecki kierowca, zatrzymany w piątek (14 października) na ekspresowej „trójce” koło Zielonej Góry. Turecką ciężarówką przewożono owoce z Turcji do Szwecji. W trakcie kontroli lubuscy inspektorzy ITD stwierdzili, że w okresie poprzedzającym kontrolę kierowca popełnił 18 naruszeń. Najpoważniejsze z nich to przekroczenie dziennego czasu prowadzenia pojazdu o ponad 8 godzin. Jednego dnia mężczyzna prowadził pojazd przez 18 godzin i 19 minut, a odpoczywał tylko przez półtorej godziny. Natomiast wymagany odpoczynek dzienny skrócił o ponad 7 godzin. Kierowca został ukarany mandatami karnymi. Kara finansowa czeka również przedsiębiorcę, wobec którego zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

Zdjęcia (2)

{"register":{"columns":[]}}