Emulatory na cenzurowanym. Kary za zanieczyszczanie środowiska
08.05.2019
Zakazy jazdy, zatrzymane dowody rejestracyjne i mandaty karne. Tak skończyły się kontrole kierowców, którzy stosowali nielegalne emulatory AdBlue, czyli manipulowali przy systemie oczyszczania spalin.
Kierowcy, którzy mieli zamontowane emulatory AdBlue zostali zatrzymani do kontroli w poniedziałek. Naruszenia odnotowali zarówno pomorscy, jak i świętokrzyscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Ciężarówka zatrzymana na drodze krajowej numer 10 w Szczecinie nie miała także ważnych badań technicznych. Z kolei pojazd skontrolowany przez WITD z Kielc we Włostowie nie dość, że zanieczyszczał powietrze, to dodatkowo był niesprawny technicznie - miał wadliwy układ ABS, który zapobiega blokowaniu kół podczas hamowania.
Wykorzystywana w pojazdach technologia SCR (Selektywna Redukcja Katalityczna) ma oczyszczać spaliny w układzie wydechowym silnika. Do oczyszczania potrzebny jest środek o nazwie AdBlue, który niweluje w katalizatorze szkodliwe substancje w spalinach. Środek ten należy regularnie uzupełniać. Emulatory symulują pracę SCR. Informują o tym, że oczyszczanie spalin odbywa się prawidłowo, mimo że środek uzdatniający nie jest pobierany do katalizatora. W ten sposób niektórzy przewoźnicy chcą zaoszczędzić. Ale takie obniżanie kosztów działalności wyrządza sporą krzywdę środowisku.
Kontrole pomorskich i świętokrzyskich inspektorów zakończyły się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych pojazdów i mandatami karnymi dla kierowców. Pomorscy inspektorzy wszczęli także postępowanie administracyjne zagrożone karą finansową dla przewoźnika i zarządzającego transportem. W obu przypadkach do czasu usunięcia usterek Inspekcja zakazała dalszej jazdy.