Fatalny stan busa i przyczepy
02.03.2020
Mnóstwo poważnych usterek miała przyczepa ciągnięta przez niesprawny samochód dostawczy, bez ważnych badań technicznych. Dodatkowo bus nie miał dowodu rejestracyjnego, gdyż dokument został zatrzymany tydzień wcześniej. Kierowcę ukarano mandatami. Zespół pojazdów wycofano z ruchu.
W piątek (28 lutego) na krajowej "szesnastce" w miejscowości Kromerowo (powiat olsztyński) inspektorzy z sekcji północno-wschodniej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego zauważyli samochód dostawczy z przyczepą. Stan techniczny zespołu pojazdów z dala zwrócił ich uwagę. Przewody hamulcowe przyczepy rysowały o nawierzchnię drogi. Funkcjonariusze wydali kierowcy polecenie zatrzymania się do kontroli i przyjrzeli z bliska obu pojazdom.
Przyczepa przewożąca samochód osobowy miała niesprawny układ hamulcowy, pękniętą ramę, nadmiernie zużyte i różne rzeźby bieżnika opon na tej samej osi, różny rozmiar kół oraz liczne usterki oświetlenia. Kierowca odłączył hamulce w przyczepie, gdyż kilka dni wcześniej doszło do zablokowania kół podczas jazdy. Wiele do życzenia pozostawiał również stan techniczny samochody ciągnącego niesprawną przyczepę. W pojeździe tym inspektorzy ujawnili wycieki płynów eksploatacyjnych, nieszczelny układ wydechowy, uszkodzone tylne drzwi. Auto nie miało aktualnych badań technicznych, za co tydzień wcześniej zatrzymano jego dowód rejestracyjny podczas kontroli drogowej.
Kontrola ITD zakończyła się dla kierowcy kilkoma mandatami i zakazem dalszej jazdy. Poruszanie się po drogach pojazdami w takim stanie technicznym mogło doprowadzić do nieszczęśliwego w skutkach wypadku.