Gabaryty bez pilotów i właściwych zezwoleń
11.09.2023
Trzy nienormatywne zestawy ciężarowe wykluczyli tymczasowo z dalszej jazdy funkcjonariusze śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego. „Rekordzista” przewoził duży wózek widłowy i ważył ponad 75 ton zamiast dopuszczalnych 40. Kierowcy gabarytów mieli zezwolenia na przejazd, ale były niewystarczające – nie obejmowały rzeczywistych parametrów. Dwie ciężarówki jechały po drogach bez wymaganych pojazdów pilotujących.
W nocy z piątku na sobotę (8/9 września), na odcinku autostrady A4 w Gliwicach, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał nienormatywną ciężarówkę, której trasę przejazdu zabezpieczał jeden pojazd pilotujący. Zestawem należącym do polskiej firmy przewożono duży wózek widłowy. Ciężarówka z ładunkiem ważyła 75,65 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Kierowca okazał zezwolenie kategorii IV na przejazd pojazdu nienormatywnego. W tym przypadku nie mogło być ono uznane, ponieważ dopuszcza do ruchu pojazd nienormatywny o rzeczywistej masie całkowitej do 60 t. W trakcie kontroli stwierdzono również przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi na drogę. Naciski podwójnej osi napędowej ciągnika siodłowego wynosiły 28,9 t zamiast przepisowych 18 t. Za duże były też naciski każdej z czterech osi naczepy. Zestaw z ładunkiem przekraczał też dozwoloną wysokość.
Z kolei dzień wcześniej (7 września), w tym samym miejscu na autostradzie A4, patrol ITD zatrzymał do kontroli gabaryt przewożący maszynę – kruszarkę. Zestaw wraz z ładunkiem ważył 67 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Taki tonaż spowodował przekroczenia dozwolonych nacisków osi naczepy na drogę. Nienormatywna ciężarówka poruszała się po drogach bez wymaganego pilotażu. Kierowca okazał do kontroli zezwolenie kat. IV na przejazd pojazdu nienormatywnego. Nie było wystarczające – tonaż zestawu nie powinien przekroczyć 60 t. Dokument ten nie uprawniał też do przekroczenia nacisków osi na drogę.
We wtorek (5 września), w tym samym punkcie kontrolnym, inspektorzy śląskiej ITD skontrolowali również gabaryt przewożący długie profile aluminiowe. Zestaw wraz z ładunkiem ważył prawie 41 t zamiast dopuszczalnych 40 t. O niespełna 1 t przekroczony był też nacisk pojedynczej osi napędowej ciągnika siodłowego na drogę. Ciężarówka z daleka wyróżniała się spośród innych – długość zestawu wynosiła ponad 29 m zamiast przepisowych 16,5 m. Kierowca okazał do kontroli drogowej jedynie zdjęcie zezwolenia kat. IV na telefonie komórkowym. Gdyby miał ten dokument przy sobie, i tak nie mógłby zostać uznany z powodu parametrów wagowych. Ładunek był podzielny, więc przewoźnik powinien zabrać mniejszą jego ilość. Oprócz tego gabaryt poruszał się po drodze bez wymaganego pilotażu.
Wszystkie trzy transporty nienormatywne wstrzymano. Inspektorzy ITD skierowali ciężarówki na wyznaczony parking strzeżony. Odjadą z niego po uzyskaniu i okazaniu zezwoleń odpowiedniej kategorii. Zapewniony będzie musiał być też wymagany pilotaż gabarytów na trasie przejazdu. Kierowców ukarano mandatami karnymi. Wobec przewoźników zostaną wszczęte postępowania administracyjne. Grożą im wysokie kary pieniężne.
