Jechał z magnesem na impulsatorze
09.03.2021
Interwencją policji zakończyła się rutynowa kontrola polskiej ciężarówki, za kierownicą której siedział obywatel Ukrainy. Szofer jechał na rozładunek z magnesem przyłożonym do impulsatora skrzyni biegów. Rejestrował wtedy odpoczynek zamiast jazdy, a licznik nie nabijał przejechanych kilometrów. Manipulację ujawnili inspektorzy łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Zestaw należący do polskiej firmy transportowej zatrzymał do rutynowej kontroli patrol ITD z Łowicza na autostradzie A2 w Strykowie w niedzielę (7 marca). Ciężarówką jechał do miejsca rozładunku towaru obywatel Ukrainy.
Tuż po zatrzymaniu i rozpoczęciu kontroli inspektorzy ujawnili, że kierowca rejestruje rzekomy odpoczynek zamiast jazdy. Do impulsatora skrzyni biegów przyłożył niedozwolony magnes. Zakłócał on prawidłowe działanie tachografu. Jak się również okazało drogomierz w ciągniku siodłowym nie rejestrował przejechanych kilometrów.
Ingerencja w prawidłową pracę drogomierza pojazdu jest przestępstwem. Z tego powodu inspektorzy przekazali sprawę wezwanym na miejsce kontroli funkcjonariuszom Policji. Za używanie magnesu kierowcę ukarano mandatem. Za popełnione przez niego naruszenie odpowie finansowo również przewoźnik. Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne