Jeden na magnesie, drugi na cudzej karcie
30.06.2020
Kolejne manipulacje czasem pracy ujawniła warmińsko-mazurska Inspekcja Transportu Drogowego. Jeden z zatrzymanych kierowców jechał na magnesie, drugi skontrolowany tego samego dnia, korzystał z cudzej karty kierowcy.
Naruszenia norm czasu pracy są jednym z najczęstszych przewinień odnotowywanych przez Inspekcję Transportu Drogowego. Kontrole inspektorów z elbląskiego oddziału ITD przeprowadzone 29 czerwca na drodze S7 w okolicy Sopli, wykazały kolejne, tego typu naruszenia.
Kierowca białoruskiej ciężarówki jechał z przyłożonym do impulsatora skrzyni biegów magnesem. W ten sposób podczas jazdy symulował odpoczynek, z wydruku tachografu wynikało, że prowadzący przed zatrzymaniem go przez ITD, nie podejmował żadnych aktywności. Kierowca sam, ale pod okiem inspektorów, zdemontował magnes. Ukarano go mandatami karnymi, na tym sprawa jednak się nie kończy. Ponieważ magnes fałszował też wskazania licznika przebiegu, a jest to przestępstwem, kierowca trafił w ręce policjantów, którzy prowadzą dalsze czynności. Koszty nielegalnej jazdy poniesie też przewoźnik. Inspektorzy wszczęli wobec niego postępowania administracyjne.
Kolejną manipulację inspektorzy odkryli podczas kontroli polskiej ciężarówki. Tym razem prowadzący do manipulacji wykorzystywał cudzą kartę kierowcy, choć w czasie kontroli nieudolnie próbował podmienić kartę na swoją. Inspektorzy ukarali mężczyznę mandatem karnym, a przewoźnik także może spodziewać się niemałej kary finansowej.