Jedna kontrola i wiele nieprawidłowości
23.09.2021
Zaczęło się od standardowej kontroli prawidłowości działania tachografu, a skończyło na interwencji Policji. Inspektorzy podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego stwierdzili niedozwolone oprogramowanie w urządzeniu rejestrującym aktywności kierowcy. Ciężarówka była też przeładowana i niesprawna technicznie.
W środę (22 września), na ekspresowej "ósemce" koło Białegostoku, patrol ITD zatrzymał do kontroli zestaw należący do polskiej firmy. Wykonywał krajowy transport zrębki drzewnej.
W trakcie kontroli prawidłowości działania tachografu inspektorzy stwierdzili, że ma on zmienione oprogramowanie. Umożliwiało manipulowanie czasem pracy kierowcy oraz fałszowanie prawdziwego przebiegu ciężarówki. Stan techniczny ciągnika siodłowego i naczepy również budził zastrzeżenia. Z samochodu ciężarowego wyciekał olej, a w naczepie były zużyte opony.
Kierujący nie okazał dokumentu przewozowego, na którym byłaby określona masa ładunku. Inspektorzy skontrolowali więc tonaż pojazdu. Ciężarówka z ładunkiem ważyła 47,3 tony zamiast dopuszczalnych 40 t. O 1 t przekroczony był również nacisk pojedynczej osi napędowej samochodu ciężarowego, a o 3,2 t za dużo wynosił nacisk grupy potrójnych osi naczepy.
Ciężarówkę skierowano na parking strzeżony. Będzie mogła odjechać z niego po usunięciu usterek i przeładowaniu nadmiaru zrębki na inny pojazd. Inspektorzy zatrzymali dowody rejestracyjne od ciągnika siodłowego i naczepy. Za wykryte nieprawidłowości odpowiedzialność finansowa grozi teraz przewoźnikowi oraz osobie zarządzającej transportem w firmie. Wobec nich wszczęto postępowania administracyjne. W związku z ingerencją w oprogramowanie tachografu czynności prowadzi również Policja, którą wezwano na miejsce kontroli.