Jedna kontrola ujawniła szereg nieprawidłowości
23.10.2020
Z poważnymi usterkami, bez ważnych badań technicznych oraz wymaganego zezwolenia lub licencji przewoził niezabezpieczone opony kierowca zestawu skontrolowanego przez funkcjonariuszy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierujący nie miał też orzeczenia lekarskiego i kwalifikacji wstępnej lub obowiązkowego szkolenia okresowego. Niesprawną ciężarówkę wycofano z ruchu. Kierowcę ukarano mandatami. Wobec przewoźnika toczy się postępowanie administracyjne.
W środę (21 października) na odcinku ekspresowej "ósemki" koło Wyszkowa patrol z oddziału warszawskiego ITD zatrzymał do rutynowej kontroli zestaw należący do polskiego przewoźnika. Ciężarówką przewożono opony, które nie były zabezpieczone przed zmianą położenia podczas jazdy.
Kontrola dokumentów ujawniła, że zarówno ciągnik siodłowy, jak i naczepa nie posiadają ważnych badań technicznych. Badanie ciągnika było ważne do 2015 roku, a naczepy do 2017 roku. Również tachograf zainstalowany w ciężarówce nie został sprawdzony lub poddany przeglądowi w terminie - ostatnie badanie okresowe urządzenia rejestrującego aktywności kierowcy wykonano w 2015 roku.
Stan techniczny zestawu też pozostawiał bardzo wiele do życzenia. W ciągniku siodłowym ujawniono luz na końcówkach drążka kierowniczego, nieszczelność układu wydechowego, niesprawne kierunkowskazy przednie oraz niepewne mocowanie reflektorów świateł mijania, lamp przeciwmgielnych przednich i prawego lusterka. Oprócz tego w kabinie pojazdu nie było siedzenia pasażera - podróżował on na tzw. leżance z tyłu szoferki. Z kolei naczepa miała uszkodzony klosz lamp świateł stopu, pozycyjnych i kierunkowskazów. Opony na drugiej osi naczepy miały różną rzeźbę bieżnika.
Katalog stwierdzonych nieprawidłowości był większy, gdyż kierujący nie miał orzeczenia lekarskiego o braku przeciwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy. Nie posiadał również obowiązkowej kwalifikacji wstępnej lub szkolenia okresowego, a opony przewoził bez zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego lub licencji. Na dodatek przez ostatnie trzy dni niewłaściwie operował przełącznikiem tachografu, który umożliwia zmianę rodzaju aktywności kierowcy.
Kontrola ITD zakończyła się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych ciągnika siodłowego, naczepy i wydaniem zakazu ich dalszej jazdy. Kierowcę ukarano mandatami na łączną kwotę 1 tyś. 50 zł. Wobec przewoźnika drogowego toczy się postępowanie administracyjne, zagrożone karą 12 tys. zł. Konsekwencje finansowe grożą też osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie. Wobec niej wszczęto postepowanie administracyjne w sprawie nałożenia 1 tys. 500 zł kary.