„Karciane sztuczki” i niewłaściwy tonaż
07.06.2022
Litewska ciężarówka była przeładowana, a jej kierowca rejestrował swój czas pracy na konto osoby zarządzającej transportem w firmie. Nieprawidłowości stwierdzili inspektorzy z podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Z kolei kierowca polskiego zestawu, zatrzymany do kontroli przez patrol ze świętokrzyskiej Inspekcji, jechał bez karty zalogowanej w tachografie. W obu przypadkach kierowcy stracili prawo jazdy na trzy miesiące i zostali ukarani mandatami karnymi.
W piątek (3 czerwca), na krajowej „ósemce” koło dawnego przejścia granicznego w Budzisku, patrol podlaskiej ITD zatrzymał do kontroli ciężarówkę należącą do litewskiej firmy. Zestawem przewożono dużą gąsienicę do maszyny budowlanej z Niemiec do Estonii. Kierowca, 40 minut przed zatrzymaniem do kontroli drogowej, zalogował w tachografie kartę należącą do osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie. Chciał w ten sposób kontynuować transport i ukryć naruszenia dopuszczalnych norm czasu pracy. Inspektorzy stwierdzili, że dopuścił się przekroczenia maksymalnego czasu jazdy dziennej i prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy. Oprócz tego nie zgadzał się tonaż zestawu. Ciężarówka z przewożonym ładunkiem ważyła blisko 42 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Inspektorzy zatrzymali prawo jazdy kierowcy na trzy miesiące i drugą kartę do tachografu, na której zapisywał swoje aktywności niezgodnie z przepisami. Mężczyzna został również ukarany mandatami karnymi na kwotę 5 tys. 750 zł. Za stwierdzone nieprawidłowości konsekwencje czekają też przewoźnika. Wobec niego wszczęto postępowania administracyjne, zagrożone karami w wysokości 9 tys. 650 zł. Zestaw został skierowany na wyznaczony parking strzeżony. Zostanie zwolniony z niego po okazaniu przez przewoźnika wymaganego zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego.
Z kolei w środę (1 czerwca), na krajowej 73-ce w Smogorzowie koło Buska-Zdroju, funkcjonariusze świętokrzyskiej ITD zatrzymali do kontroli ciężarówkę należącą do polskiego przewoźnika. Analiza zapisów czasu pracy z tachografu wykazała, że kierowca nie rejestrował części aktywności w bieżącym dziennym okresie prowadzenia pojazdu. Inspektorzy zatrzymali prawo jazdy kierowcy na trzy miesiące i ukarali go mandatem karnym. Wobec jego pracodawcy wszczęto postępowanie, zagrożone karą pieniężną.
