Kierowca bez szkolenia, a ładunek bez zabezpieczenia
29.06.2020
Poważne nieprawidłowości w przewozie materiału niebezpiecznego ujawnili funkcjonariusze dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowca nie miał ważnego szkolenia ADR. Pojemniki z nadtlenkiem wodoru nie były także właściwie zabezpieczone przed zmianą położenia podczas jazdy. W przypadku nagłego hamowania lub na ostrym zakręcie ładunek mógł wypaść na jezdnię.
W piątek (26 czerwca) na 156 kilometrze autostrady A4 patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli 40-tonowy zestaw. Ciężarówka przewoziła 6 ton towarów niebezpiecznych w postaci nadtlenku wodoru (UN 2014). Funkcjonariusze ustalili, że kierujący nie ma ważnego zaświadczenia o przeszkoleniu w zakresie przewozu towarów niebezpiecznych (ADR). To, które okazał kierowca, było ważne do 25 stycznia 2020 roku. Czyli uprawnienia kierowcy skończyły się zanim pojawiły przepisy wydłużające ważność zaświadczeń z powodu pandemii koronawirusa. Inspektorzy zajrzeli również pod plandekę naczepy. Ujawnili brak zabezpieczenia ładunku przed zmianą położenia podczas jazdy. W przypadku gwałtownego hamowania lub na ostrym zakręcie pojemniki z nadtlenkiem wodoru mogły wypaść na drogę.
Niewłaściwy transport wstrzymano. Kierowcę ukarano mandatem. Oprócz tego za stwierdzone nieprawidłowości kara pieniężna grozi również przewoźnikowi i załadowcy towaru. Wobec nich wszczęto postępowanie administracyjne.