"Kombinowany" transport międzynarodowy
02.02.2021
Zezwolenie na transport, które rosyjski kierowca okazał inspektorom Inspekcji Transportu Drogowego z Krakowa, zostało wypełnione zmywalnym atramentem. Przewoźnik liczył, że dzięki temu będzie mógł użyć jednorazowy dokument wiele razy.
Dzisiaj (2 lutego) na A4 w Aleksandrowicach małopolscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą, którym przewożono 20 ton ładunku ze Słowacji do Federacji Rosyjskiej. Kierowca okazał do kontroli wymagane zezwolenie na wykonywanie przewozu. Po szczegółowej analizie okazało się jednak, że dokument został wypełniony zmywalnym atramentem. Dzięki temu przewoźnik mógł użyć jednorazowego zezwolenia podczas kolejnych transportów. Kierowcę ukarano mandatem karnym, a wobec przedsiębiorcy zostało wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą nawet 12 tys. zł. Ciężarówkę odholowano na koszt właściciela, na wyznaczony parking strzeżony. Pojazd pozostanie na nim do czasu opłacenia kaucji i uzyskania właściwego zezwolenia przez firmę transportową. Zachowanie przewoźnika stanowi przykład nieuczciwej konkurencji na rynku usług transportowych.