Kontrola z fajerwerkami
28.09.2021
Litewska ciężarówka nie była przystosowana do przewozu fajerwerków. Kierowca nie był przeszkolony do przewozu materiałów niebezpiecznych (ADR). Tak poważne nieprawidłowości stwierdzili inspektorzy kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Na miejsce wezwano Straż Pożarną. Ciężarówkę po kontroli skierowano na wyznaczony parking strzeżony.
W piątek (24 września), na autostradzie A1 koło Torunia, funkcjonariusze ITD zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy litewskiej firmy transportowej. W trakcie kontroli dokumentów przewozowych inspektorzy postanowili również sprawdzić, co znajduje się w przestrzeni ładunkowej za plandeką. Kierowca nie był bowiem w stanie powiedzieć, co znajduje się na sześciu paletach szczelnie owiniętych czarną folią. Okazało się, że przewoził z Polski na Litwę ponad dwie tony fajerwerków (UN 0335 i UN 0336). Lista stwierdzonych naruszeń jest długa.
Ciężarówka nie była w żaden sposób przystosowana do przewozu materiałów niebezpiecznych. Pojazd nie był oznakowany tablicami pomarańczowymi (ADR) i nalepkami ostrzegawczymi. Nie był również wyposażony w odpowiednią liczbę gaśnic i środki ochrony indywidualnej dla kierowcy w razie sytuacji awaryjnej. W związku z tym ciężarówka nie miała tzw. świadectwa dopuszczenia. Przewóz petard wykonywano też bez instrukcji pisemnej dla kierowcy. Z kolei szofer nie miał wymaganego zaświadczenia ADR, czyli nie był przeszkolony do przewozu materiałów niebezpiecznych. Przewożony ładunek nie był zabezpieczony przed zmianą położenia w trakcie jazdy.
Inspektorzy wezwali Straż Pożarną w celu nadzoru i zabezpieczenia miejsca kontroli drogowej. Ciężarówkę skierowano na wyznaczony parking strzeżony do czasu usunięcia wszystkich nieprawidłowości. Wobec przewoźnika drogowego i nadawcy ładunku wszczęto postępowania administracyjne. Grożą im kary pieniężne.