Kontrole przewozu żywności
22.07.2022
Inspektorzy wielkopolskiej i opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali ciężarówki, którymi przewożono szybko psującą się żywność. Transport lodów z Niderlandów do Szwecji był wykonywany bez prawidłowo wystawionego świadectwa potwierdzającego spełnienie warunków przewozu.
W środę (20 lipca) inspektorzy wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego w pobliżu punktu poboru opłat w Gołuskach na autostradzie A2 sprawdzali temperaturę w pojazdach, w których były przewożone łatwo psujące się towary. Inspektorzy z Poznania, Leszna, Gniezna i Konina typowali do kontroli pojazdy-chłodnie. Żywność narażona na szybkie psucie się musi być transportowana w pojazdach przystosowanych do jej przewozu i spełniających warunki określone w umowie o międzynarodowych przewozach szybko psujących się artykułów żywnościowych. W każdej z zatrzymanych do kontroli ciężarówek normy przewozu były spełnione. W jednym przypadku inspektorzy ITD stwierdzili jednak naruszenia związane z czasem jazdy. Kierowca kilkukrotnie skrócił odpoczynki dzienne i przekraczał maksymalny czas jazdy dziennej. Obywatel Tadżykistanu został ukarany mandatem karnym, a wobec przedsiębiorstwa zostało wszczęte postępowanie administracyjne.
Tego samego dnia w punkcie kontrolnym w Reńskiej Wsi inspektorzy z kędzierzyńsko-kozielskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Opolu zatrzymali ciężarówkę przewoźnika z Węgier. Był nią wykonywany transport lodów z Niderlandów do Szwecji. Kierowca zespołu pojazdów z Węgier okazał świadectwo ATP, ale wystawione przez niewłaściwy urząd. Świadectwo ATP musi pochodzić z kraju rejestracji naczepy. Mężczyzna posiadał dokument pochodzący od jednostki certyfikującej z Niemiec. Przewóz został więc uznany za wykonywany niezgodnie z przepisami. Od przewoźnika została pobrana kaucja na poczet przyszłych kar pieniężnych dla przedsiębiorstwa i osoby zarządzającej transportem.