Kontrole wagi pojazdów
25.05.2022
Zdecydowanie za dużą wagę miały pojazdy zatrzymane przez inspektorów wielkopolskiej, śląskiej i opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Jeden ze skontrolowanych dostawczaków, którym przewożono wodę do dystrybutorów, ważył aż 6 t. W przypadku kilku kontroli przekroczony był nacisk osi pojazdu na drogę.
W piątek (20 maja) konińscy inspektorzy wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili kontrole pojazdów dostawczych o dmc do 3,5 t. W większości przypadków za dużą wagę pojazdów zdradzały ugięte opony i resory. Jeden z busów, którym przewożono wodę do dystrybutorów, ważył aż 6 t. Waga pojazdu była przekroczona o 2,5 t, mimo ładowności wynoszącej zaledwie 715 kg. W innym przypadku pomiar dokonany na inspekcyjnych wagach wykazał przeładowanie o 1,5 t pojazdu, którym przewożono warzywa. Inne skontrolowane dostawczaki były przeładowane o 300, 400 i 500 kg. Kierowcy za ciężkich pojazdów zostali ukarani mandatami karnymi. Do czasu przeładowania nadmiaru towarów na inne pojazdy, nie mogli kontynuować jazdy.
Tego samego dnia wagę pojazdów i naciski osi pojazdów na drogę sprawdzali także inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach. Trzy pojazdy członowe zostały skierowane do weryfikacji w punkcie wagowym w Gliwicach. Wykonane pomiary potwierdziły za duży nacisk osi na drogę ponad dopuszczalne 11,5 t (od 0,4 t do aż 1,8 t). W dwóch przypadkach przyczyną tego było złe rozmieszczenie towaru w przestrzeni ładunkowej, natomiast w trzecim za dużo przewożonego ładunku. Pomiar wagowy, wykonany przez inspektorów ITD, wykazał że ta ciężarówka ważyła 41,4 t. Każdym z pojazdów ciężarowych przewożono ładunek podzielny. Przed dalszą jazdą konieczne było prawidłowe rozłożenie załadowanego towaru lub przeładowanie jego części na inny pojazd. Za zbyt duże naciski osi na drogę kary finansowe grożą przewoźnikom, a w przypadku za ciężkiej ciężarówki za przeładowanie pojazdu odpowiedzialność finansową może ponieść także załadowca.
Natomiast w poniedziałek (23 maja) mocno przeładowanego dostawczaka zatrzymali na obwodnicy Opola inspektorzy opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Pojazdem za ciężkim aż o 2,6 t był wykonywany transport jaj z Niemodlina do Rawy Mazowieckiej. Waga rzeczywista dostawczaka wyniosła 6,1 t. Kierowca pojazdu został ukarany mandatem karnym. Jazdę mógł kontynuować po rozładowaniu części ładunku.