Maksymalny załadunek
18.02.2022
Nie zważając na potencjalną wagę zestawu, przewoźnik „z górką” załadował naczepę trocinami. Spowodował w ten sposób przekroczenie jego dmc o prawie 9 ton. Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Suwałk nakazali rozładowanie nadmiaru ładunku.
Kontrolę przeprowadzili we wtorek (15 lutego) na S61 w okolicach Suwałk, inspektorzy z suwalskiego oddziału białostockiej Inspekcji Transportu Drogowego. Zważony tam zestaw, składający się z ciągnika i naczepy, która załadowana była ponad burty wiórami z obróbki drewna ważył 48,6 tony. To o prawie 9 ton za dużo. Tak załadowany pojazd powodował również przekroczenie dopuszczalnych nacisków osi napędowej i trzech osi naczepy. Kierowca otrzymał mandat karny, a wobec przedsiębiorcy toczyć się będzie postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej. W tym przypadku to nawet 15 tys. zł.