Manipulacje czasem i problemy z akumulatorem
21.08.2019
Nie miała szczęścia grupa tancerzy, która jechała autokarem z Turcji do Polski. Nie dość, że kierowcy manipulowali czasem pracy, to pojazd którym podróżowali był niesprawny. Gdyby nie pomoc inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego, kierowcy nie byliby w stanie uruchomić autobusu.
Grupa tancerzy podróżujących autokarem skontrolowanym przez opolską ITD, była w trasie od dwóch dni. Pojazd został zatrzymany na autostradzie A4. Tancerze jechali z Turcji do Polski, a autobus prowadziła dwuosobowa załoga. Kierowcy manipulowali czasem pracy. Jeden z nich jechał bez włożonej karty do tachografu. Po analizie pobranych danych inspektorzy ujawnili także, że mężczyźni nie odebrali wymaganej przerwy, skrócili okres odpoczynku dziennego i czas odpoczynku tygodniowego.
Inspektorzy podjęli decyzję o pilotowaniu autokaru do bezpiecznego miejsca postoju. Jednak kilka prób uruchomienia silnika zakończyło się fiaskiem. Pojazd miał niesprawny akumulator. Dalsza jazda była możliwa dopiero po podłączeniu do akumulatora z radiowozu ITD. Kontrola zakończyła się mandatami dla kierowców - łącznie ponad 5 tys. zł. Także turecki przewoźnik musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi. ITD wszczęła postępowanie administracyjne zagrożone karą 8000 złotych.