Miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że to efekt leków i stresu
20.05.2019
Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany na ekspresowej „trójce” przez zachodniopomorskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego. Prowadzący ciężarówkę twierdził, że pozytywny wynik badania na zawartość alkoholu w organizmie to efekt zażywanych przez niego leków i… stresu.
Białoruski kierowca wiózł elementy metalowe z Rosji do Szczecina. Prowadzoną przez niego ciężarówkę, należącą do rosyjskiego przewoźnika, zatrzymali do kontroli zachodniopomorscy inspektorzy ITD na drodze ekspresowej S3 w Kunowie Wschód. Kierowca był nietrzeźwy.
Pierwsze badanie Alcosensorem wykazało 0,64 mg/l alkoholu w organizmie kierowcy, czyli ponad 1,3 promila. Drugie badanie - 0,52 mg/l, czyli ponad 1 promil alkoholu. Kierowca tłumaczył inspektorom, że ten wynik to konsekwencja zażywanych leków i stresu.
Inspektorzy wezwali na miejsce kontroli patrol policji, któremu przekazano nietrzeźwego mężczyznę. Natomiast ciężarówkę prowadzoną przez białoruskiego kierowcę odholowano na wyznaczony parking.